Prezentacja Elona Muska na temat aktualnych planów dotyczących rakiety Starship
10 lutego o godzinie 20:00 czasu lokalnego (11 lutego, 02:00 UTC) w ośrodku Starbase w Boca Chica w Teksasie Elon Musk przedstawił aktualne plany dotyczące rakiety Starship oraz odpowiedział na pytania zgromadzonych dziennikarzy i okolicznych mieszkańców.
Musk rozpoczął prezentację od przypomnienia motywacji, która stoi za budową systemu startowego w pełni wielokrotnego użytku. Według Muska jest to konieczny krok, jeśli chcemy uczynić ludzkość cywilizacją multiplanetarną, tym samym zabezpieczając się przed wyginięciem naszego gatunku w przypadku globalnej katastrofy na Ziemi. Ważne jest jednak także, aby inspirować ludzi. Przyszłość, w której science fiction staje się rzeczywistością, powinna być ekscytująca.
Elon przedstawił następnie statystyki dotyczące startów rakiety Falcon 9, zauważając, że wielokrotne wykorzystywanie pierwszych stopni oraz osłon ładunku rakiety jest krokiem w dobrym kierunku. Starship ma być jednak przełomem, który umożliwi wynoszenie na orbitę ilości ładunku o rzędy wielkości większej w porównaniu do istniejących rakiet. Jest to krytyczne, jeśli chcemy docelowo zbudować na Marsie samowystarczalną kolonię.
Następnie Musk przeszedł do planów dotyczących rozwoju samej rakiety Starship. W większości powtórzył on znane już wcześniej informacje dotyczące parametrów obydwóch stopni. Elon potwierdził także, że kolejne egzemplarze boostera mają być wyposażone w 33 silniki Raptor. Liczba ta zmieniała się wraz z ewolucją projektu i w pewnym momencie planowano nawet używanie aż 37 silników.
Musk wspomniał o osłonie termicznej, która ma być największą osłoną termiczną na świecie. Jej elementy powstają w fabryce na Cape Canaveral na Florydzie, która nazywana jest przez SpaceX bakery. Według Muska przy ich produkcji wykorzystywane są techniki podobne jak w przypadku dachówek. Osłona termiczna musi z jednej strony wytrzymywać ekstremalne temperatury, z drugiej natomiast być względnie tania w produkcji.
Jako ważny element systemu wymienione zostało także tankowanie pojazdu na orbicie – jeden statek Starship będzie dokował na orbicie do drugiego statku. Według Muska technologia ta jest już dobrze opanowana przez SpaceX poprzez dokowanie kapsuły Dragon do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Musk twierdzi, że wieża startowa wraz z systemem ramion jest równie skomplikowaną i ważną częścią systemu jak sama rakieta i nazywa ją wręcz „zerowym stopniem” Starshipa.
Kluczowym dla rakiety elementem jest silnik Raptor. W ostatnim czasie rozwijana jest nowa wersja silnika, nazywana Raptor V2 lub Raptor 2. W porównaniu do poprzedniej wersji ciąg silnika zwiększony jest ze 185 ton do 230 ton, a docelowo Musk liczy na osiągnięcie 250 ton. Nowa wersja jest znacząco uproszczona, bardziej wytrzymała, łatwiejsza w budowie i około dwa razy tańsza w produkcji.
Musk opowiedział także o tym, dlaczego wybrano lokalizację w Boca Chica w Teksasie. Według niego ze względu na wymagania – możliwość startu w kierunku wschodnim, położenie jak najbliżej równika oraz małą gęstość zaludnienia – jedyne możliwe lokalizacje w USA to Cape Canaveral lub Boca Chica. Z Cape Canaveral odbywa się obecnie dużo startów i SpaceX chciało oddzielić testowe loty od lotów operacyjnych, aby nie zaburzać działań prowadzonych na Cape.
Elon podkreślił, jak ważne dla firmy będą misje w ramach programu załogowego lądownika księżycowego NASA, wspomniał także o misji dearMoon, podczas której japoński miliarder Yusaku Maezawa wraz z wybranymi przez siebie artystami ma wziąć udział w locie dookoła Księżyca.
Po zakończeniu prezentacji Musk odpowiadał na pytania od zgromadzonej publiczności, dzięki czemu mogliśmy poznać więcej szczegółów oraz nowych informacji.
Na początku Elon potwierdził, że Starship, drugi stopień, będzie na razie wyposażony w sześć silników Raptor – trzy atmosferyczne i trzy próżniowe. Docelowo liczba próżniowych silników może zostać zwiększona do sześciu, a statek może być wydłużony. Musk wspomniał o tym, że na terenie kompleksu startowego LC-39A w Centrum Kosmicznym im Kennedy’ego (KSC) na Florydzie powstaje już wieża startowa, natomiast w okolicy budowana jest także fabryka rakiet (najprawdopodobniej chodzi o ośrodek przy Roberts Road w KSC).
Na pytanie o to, czy SpaceX otrzymywało jakieś informacje na temat postępów w ocenie środowiskowej związanej ze startami orbitalnymi z Boca Chica, Musk odpowiedział, że nie zna szczegółów, ale z tego co słyszał, jest szansa, że firma otrzyma stosowne zezwolenie w marcu.
Kolejne pytanie dotyczyło możliwości bezpośrednich lotów Starshipa pomiędzy Boca Chica i Cape Canaveral. Musk powiedział, że technicznie jest to możliwe, jednak istotne są loty na znacznie dłuższe dystanse na Ziemi, gdzie z biznesowego punktu widzenia może być to bardziej opłacalne, niż loty samolotem, szczególnie biorąc pod uwagę znacznie krótszy czas lotu.
Musk otrzymał także pytanie o porównanie efektywności wykorzystania środków w projektach rządowych związanych z kosmosem oraz w SpaceX. Uważa on, że obiektywnie efektywność finansowa w przypadku SpaceX jest najwyższa w historii branży. Koszt budowy Starshipa powinien być 10 do 20 razy niższy, niż w przypadku rakiety Saturn V. Elon stwierdził też, że z dużą pewnością powinno udać się osiągnąć orbitę w tym roku.
Na pytanie o to, co SpaceX zamierza zrobić, jeśli wynikiem oceny środowiskowej będzie konieczność stworzenia pełnego raportu oddziaływania na środowisko (co może potrwać wiele miesięcy), Elon odpowiedział, że jest optymistą i uważa, że SpaceX powinno otrzymać zezwolenie w niedługim czasie. Jeśli jednak tak by się nie stało, firma skupi swoje wysiłki na rozbudowie infrastruktury na Florydzie, gdzie ocena środowiskowa została już przeprowadzona. Spowodowałoby to opóźnienie o około sześciu do ośmiu miesięcy, między innymi ze względu na konieczność budowy wieży startowej na platformie LC-39A.
Musk powiedział także, że koszt pojedynczego startu Starshipa powinien wynosić kilka milionów dolarów i, uwzględniając koszty stałe, w ciągu maksymalnie kilku lat cena dla klientów powinna być niższa niż 10 milionów dolarów. Według dzisiejszych standardów taki koszt wyniesienia 100 ton ładunku na orbitę jest absurdalnie niski.
Jeśli chodzi o tankowanie na orbicie, Musk liczy, że demonstrację powinno udać się przeprowadzić pod koniec 2023 roku. Na pytanie o potencjalnych klientów na loty Musk odpowiedział, że prowadzone są różne rozmowy, lecz na razie nie podał żadnych szczegółów. Uważa on, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Starship będzie przełomem w łatwości dostępu do orbity i znajdzie mnóstwo zastosowań, a w efekcie wielu klientów.
Następne pytanie dotyczyło losów ośrodka Starbase w przypadku problemów z oceną środowiskową, a także długofalowych planów związanych ze startami z różnych lokalizacji. Musk stwierdził, że potencjalne problemy na pewno spowodują bardzo długą przerwę w działaniach w Teksasie, natomiast w dalszej perspektywie, tak czy inaczej, to Kennedy Space Center ma być głównym miejscem startów, dodatkowo firma chce także mieć możliwość startów z oceanicznych platform. Starbase prawdopodobnie stanie się docelowo ośrodkiem, gdzie będą konstruowane i testowane ulepszenia oraz nowe rozwiązania.
Musk został także zapytany o szczegóły dotyczące nowej wersji silnika Raptor, przede wszystkim tego, czym różni się on od poprzednika. Odpowiedział on, że Raptor 2 został przeprojektowany niemal w całości, uwzględniając turbopompy, komorę spalania, dyszę oraz elektronikę. Wiele elementów usunięto, inne wzmocniono, zastąpiono złącza kołnierzowe (które według Muska powodują wiele problemów przy wysokim ciśnieniu) złączami spawanymi. Kontrolery przedspalacza (ang. preburner) zostały skonsolidowane w jeden element, poprzednio były rozrzucone po całym silniku. Elon liczy, że niedługo możliwe będzie pozbycie się osłon silnika, które są ciężkie i zajmują dużo miejsca. Wzrosło również ciśnienie w komorze spalania, docelowo powinna być możliwa praca silnika przy ciśnieniu 330 bar.
Muska zapytano też o to, co wydarzy się ze Starshipem w przypadku awarii boostera podczas lotu. Powiedział on, że silniki drugiego stopnia (w wersji z dziewięcioma silnikami) powinny generować na tyle duży ciąg, aby możliwa była ucieczka od boostera za ich pomocą. W przypadku misji załogowych lub z bardzo cennym ładunkiem Musk rekomendowałby zatankowanie mniejszej ilości paliwa, aby statek był lżejszy i mógł osiągnąć większe przyspieszenie.
Pojawiło się również pytanie o systemy podtrzymywania życia. Musk poinformował, że dla misji trwających maksymalnie do kilku tygodni możliwe jest przeskalowanie systemu stosowanego w załogowej kapsule Dragon. Przy dłuższych lotach (np. na Marsa) konieczny będzie jednak bardziej zaawansowany system, w którym prawie wszystko jest wielokrotnie wykorzystywane w zamkniętym obiegu.
Musk powiedział także, że obecnie sprzęt jest już bliski gotowości do pierwszego lotu orbitalnego. Firma chce, aby w momencie otrzymania licencji na lot była już możliwość jego przeprowadzenia. Powinno to nastąpić maksymalnie w ciągu kilku miesięcy.
Kolejne pytanie dotyczyło zakupionych przez SpaceX dawnych platform wiertniczych (nazwanych Phobos i Deimos), które firma planuje przerobić na mobilne platformy startowe. Obecnie nie są one głównym priorytetem, lecz na jednej z nich w najbliższej przyszłości firma chce wybudować przynajmniej wieżę startową zdolną do łapania drugiego stopnia. Musk liczy, że do końca roku będzie możliwość startów z jednej z oceanicznych platform, a także z kompleksu LC-39A w KSC.
Pojawiły się również dalsze pytania na temat Raptora 2. Musk powiedział, że obecnie jedynym pozostałym technicznym problemem jest topienie się komory spalania, jako że silnik generuje energię cieplną rzędu gigawata. Firma pracuje nad zbalansowaniem sposobów chłodzenia silnika i jest blisko osiągnięcia odpowiedniego rezultatu. Kilka testowych silników przeszło już przez kilka cykli uruchomień oraz pracowało przez kilkaset sekund. Produkcja przyspiesza, w najbliższym tygodniu powinno powstać 5 lub 6 silników, w przyszłym miesiącu powinien być produkowany co najmniej jeden Raptor dziennie.
Na pytanie o balans pomiędzy ogólnymi pracami nad Starshipem i pracami związanymi bezpośrednio z załogowym lądownikiem dla NASA Musk odpowiedział, że nie widzi tutaj konfliktu i że dodanie nóg do lądowania na Księżycu powinno być dosyć proste.
Elon powiedział także, że w przypadku lotu na Księżyc Starship powinien być wyposażony w dodatkową izolację, aby zminimalizować ubytki paliwa. Dodatkowo starty statków z dodatkowym paliwem do tankowania powinny odbywać się docelowo co kilka godzin.
Jeśli chodzi o projekt wnętrza statku, na razie nie jest to priorytet, firma skupia się w tym momencie na locie na orbitę i powrocie obydwóch stopni na Ziemię.
Pełne nagranie z wydarzenia można zobaczyć poniżej.