Ruszyły publiczne testy usługi Starlink
Firma SpaceX rozpoczęła kolejny, publiczny etap testów dostępu do Internetu za pomocą konstelacji Starlink, rozsyłając w dniu 26 października wiadomości e-mail do osób, które wyraziły wcześniej chęć testowania usługi.
Starlink to budowana przez SpaceX konstelacja satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), która ma zapewniać dostęp do Internetu na całym świecie. Obecnie na orbicie znajduje się 839 satelitów, a według wydanych przez Federalną Komisję Łączności (FCC) wniosków, docelowo ma ich być niemal 12 tysięcy.
Według wysłanych przez SpaceX wiadomości, obecna faza testów nosi nazwę „Better Than Nothing Beta” („beta lepsza niż nic”). Koszt wynosi 99 dolarów miesięcznie za korzystanie z usługi oraz 499 dolarów za zamówienie zestawu startowego. Zawiera on terminal łączący się z satelitami, statyw do jego montażu oraz router Wi-Fi. Jak można wywnioskować z nazwy tej fazy testów, SpaceX chce na razie ostudzić oczekiwania. Przez najbliższe miesiące prędkość połączenia ma wynosić od 50 do 150 Mbit/s, a opóźnienia od 20 do 40 ms, należy spodziewać się również krótkich przerw w dostępie do Internetu. W przypadku niezadowolenia z jakości usługi, możliwa jest opcja zwrotu pakietu startowego i odzyskania 75% włożonej kwoty.
W najbliższym czasie system ma być cały czas usprawniany poprzez zwiększanie liczby satelitów, instalację nowych stacji naziemnych oraz zmiany w oprogramowaniu. Firma spodziewa się, że do lata 2021 roku opóźnienia spadną do około 16–19 ms.
Nie wiadomo, do ilu użytkowników wysłano wiadomości z zaproszeniem do testów beta. Według SpaceX co najmniej ok. 700 tysięcy mieszkańców USA wypełniło formularz dla potencjalnych subskrybentów, który udostępniono w Internecie w czerwcu. Prawdopodobnie użytkownicy byli wybierani do testów w głównej mierze na podstawie lokalizacji podanej w formularzu. Wiadomo, że wśród osób, które otrzymały wiadomość, znaleźli się mieszkańcy m.in. stanów Waszyngton, Wisconsin oraz Idaho, co jest zgodne z wcześniejszymi przypuszczeniami, że początkowo usługa będzie testowana na szerokościach geograficznych od ok. 45° do ok. 53°.
Już od dłuższego czasu trwają zamknięte testy systemu Starlink, lecz dopiero ostatnio zaczęto wykorzystywać go także poza SpaceX. W sierpniu dział reagowania kryzysowego sił obronnych stanu Waszyngton rozpoczął rozmieszczanie terminali Starlink, aby umożliwić dostęp do Internetu na terenach dotkniętych pożarami.
Na początku października poinformowano, że terminale zostały zamontowane także w Rezerwacie Plemienia Hoh (ang. Hoh Tribe Reservation) w stanie Waszyngton. Przedstawiciele plemienia poprosili o pomoc lokalne władze stanowe, jako że szczególnie w czasie pandemii brak dostępu do Internetu był dla jego członków bardzo uciążliwy. Wiceprzewodniczący plemienia, Melvinjohn Ashue, twierdzi, że SpaceX pozwoliło plemieniu wkroczyć w XXI wiek – dzieci są w stanie uczestniczyć w edukacji online, możliwe są także konsultacje zdrowotne przez Internet, czy praca zdalna.
W drugiej połowie października ogłoszono również, że niezależny dystrykt szkolny hrabstwa Ector w Teksasie dołączy do pilotażowego programu, którego celem jest zapewnienie lokalnym uczniom oraz ich rodzinom dostępu do Internetu o wysokiej prędkości i niskich opóźnieniach. Podobnie jak w innych terenach wiejskich w USA, wielu mieszkańców Hrabstwa Ector ma bardzo ograniczony dostęp do Internetu lub nie posiada go wcale. Stało się to dużym problemem, kiedy szkoły zostały zamknięte z powodu pandemii i prawie 40% uczniów nie miało odpowiedniej jakości połączenia w domu.
Początkowo projekt zakłada udostępnienie darmowego dostępu do Internetu dla 45 rodzin w lokalnej społeczności. Usługa ma zostać aktywowana na początku roku 2021. Wraz ze wzrostem możliwości sieci później podłączone ma zostać kolejne 90 domów na terenie hrabstwa.