Po raz dziesiąty w tym roku SpaceX wystrzeliło rakietę Falcon 9 i bezpiecznie umieściło ładunek na orbicie. Start odbył się 6 lipca, o godzinie 01:38 czasu polskiego (5 lipca, 23:38 UTC) z historycznej platformy startowej LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na Florydzie.
Tym razem Falcon 9 wyniósł na geosynchroniczną orbitę transferową (GTO) satelitę Intelsat 35e. Ładunek odłączył się od drugiego stopnia rakiety 32 minuty po starcie. Teraz ważący 6761 kg i zbudowany przez Boeinga na platformie Boeing-702MP satelita wykona serię manewrów, aby dotrzeć na orbitę geostacjonarną. Tam przejdzie testy, aby ostatecznie wejść do użytku i służyć mieszkańcom Europy, Ameryki, Karaibów i Północnej Afryki. Jego żywotność przewidziana jest na co najmniej 15 lat.
Ze względu na dużą masę ładunku, który wymaga znacznie większej ilości paliwa do wyniesienia na pożądaną orbitę, nie podjęto próby odzyskania pierwszego stopnia rakiety. Była to trzecia tegoroczna misja, podczas której nie zdecydowano się na odzyskanie boostera. Pierwszą z nich była misja z satelitą EchoStar 23 w marcu, a drugą misja Inmarsat-5 F4 w maju.
Początkowo rakieta miała wystartować 3 lipca, jednak na 9 sekund przed startem odliczanie zostało przerwane przez komputer i start przełożono na następny dzień. Kolejnego dnia sytuacja powtórzyła się i zdecydowano, że konieczne będzie sprawdzenie wszystkich systemów rakiety jak i sprzętu naziemnego.
Dziesięć sekund przed startem system przeprowadza serię testów aby upewnić się, że Falcon 9 jest gotowy do startu. Podczas drugiej próby dane w systemie nawigacyjnym rakiety nie zgadzały się z limitami wprowadzonymi do komputera naziemnego. Ostatecznie zdecydowano się na zmianę limitów, aby uniknąć ponownego zatrzymania odliczania. Przez cały czas rakieta jak i sprzęt naziemny były w pełni sprawne, co potwierdzili pracownicy SpaceX podczas jednodniowej przerwy pomiędzy drugą a trzecią próbą wystrzelenia rakiety.
Pełne nagranie ze startu można zobaczyć poniżej.