Wizyta Jima Bridenstine'a w fabryce SpaceX w Hawthorne
Jim Bridenstine, administrator NASA, odwiedził 10 października fabrykę SpaceX w Hawthorne w Kalifornii, aby porozmawiać z Elonem Muskiem i wyjaśnić wszelkie wątpliwości jakie narosły wokół programu komercyjnych lotów załogowych NASA (ang. Commercial Crew) w ostatnich tygodniach. Administrator został oprowadzony po fabryce, a po południu wraz z Elonem Muskiem oraz astronautami, którzy mają wziąć udział w pierwszej misji załogowej SpaceX, Bobem Behnkenem i Dougiem Hurleyem, spotkał się z przedstawicielami mediów.
Bridenstine i Musk podkreślili, że prace nad pojazdami, które mają zabrać ludzi na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), są obecnie najwyższym priorytetem, choć wciąż pozostaje do wykonania dużo pracy. Wg Muska dużą część opóźnień w budowie załogowej kapsuły Dragon można powiązać z niedostatecznym finansowaniem ze strony Kongresu w początkowych fazach programu. Zaznaczył, że jedynie ok. 5% zasobów firmy przeznaczone jest na prace nad statkiem Starship, natomiast załogowy Dragon jest „absolutnym priorytetem”. Bridenstine pochwalił iteracyjne podejście SpaceX do projektowania, znacząco różne od powolnego, liniowego procesu, wykorzystywanego w tradycyjnych firmach przemysłu kosmicznego. Musk z kolei oznajmił, że dotychczasowe opóźnienia nie były spowodowane nadmierną biurokracją czy też powolnymi procesami w NASA i że dokładna weryfikacja danych oraz sprawdzenie wszystkich wynikających z nich możliwości są bardzo ważne.
Musk i Bridenstine zgodzili się, że wszystko jest na dobrej drodze do testowego lotu załogowego – Crew Demo-2. Po tym, jak poprzednim razem test statyczny silników systemu ewakuacji zakończył się zniszczeniem kapsuły, kolejny test powinien odbyć się w ciągu kilku najbliższych tygodni. SpaceX i NASA uważają, że udało im się zidentyfikować problem i zaimplementować niezbędne poprawki. Kolejny krok to test systemu ewakuacji kapsuły w czasie lotu (ang. IFA – In-Flight Abort), planowany obecnie na przełom listopada i grudnia. Wszystkie testy planowo mają się zakończyć jeszcze w tym roku, więc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, załogowy lot powinien odbyć się w pierwszym kwartale 2020 roku. Bridenstine podkreślił jednak, że w trakcie testów nadal mogą się pojawić nieznane na razie wyzwania czy problemy, które trzeba będzie rozwiązać przed lotem.
Planowana jest także kompleksowa kampania testowa związana ze spadochronami. SpaceX postanowiło w ostatnim czasie przejść na nowy projekt spadochronów, zwany Mark 3, który wg Muska zapewnia znacząco wyższy poziom bezpieczeństwa w porównaniu do poprzedniego, Mark 2. „Uważamy że spadochrony Mark 2 są bezpieczne, ale Mark 3 są pewnie 10 razy bezpieczniejsze”, stwierdził Musk. „Spadochrony Mark 3 są wg mnie zdecydowanie najlepszymi w historii”. Składają się na to m.in. nowe liny z materiału o nazwie zylon, bardziej wytrzymałego niż kevlar i około trzy razy mocniejszego od nylonu, stosowanego w poprzednich spadochronach. Wprowadzono także zmiany we wzorach szycia. Wszystko to ma pozwolić na przenoszenie większych obciążeń.
Bridenstine powiedział, że zarówno SpaceX jak i NASA są przekonane do nowego projektu i skupiają się na nim. Obecnie celem jest upewnienie się, że spadochrony spełniają swoje zadanie oraz że ich zachowanie jest powtarzalne. Jeszcze w tym roku planowane jest nawet dziesięć testów, mających porównać nowy projekt ze spadochronami Mark 2. Jest to niezbędne, aby spadochrony Mark 3 otrzymały kwalifikację do lotów załogowych. Jeżeli wyniki będą dobre, część testów będzie można pominąć. Musk podkreślił, że spadochrony są znacznie bardziej skomplikowanym zagadnieniem, niż się to wydaje na pierwszy rzut oka.
Podczas innej prezentacji tego samego dnia, w ramach Międzynarodowego Sympozjum dot. Prywatnych i Komercyjnych Lotów Kosmicznych (ISPCS), Steve Sich, zastępca managera programu komercyjnych lotów załogowych NASA, oraz John Mulholland, wiceprezydent i manager programów komercyjnych w części firmy Boeing zajmującej się eksploracją kosmosu, powiedzieli, że pierwszy załogowy lot kapsuły CST-100 Starliner, nad którą pracuje obecnie Boeing, również planowany jest na pierwszy kwartał 2020 roku. Harmonogram jest mocno uzależniony od wyników testu ewakuacji kapsuły z platformy startowej, zaplanowanego na 4 listopada, oraz pierwszego lotu testowego bez załogi, zaplanowanego na 17 grudnia.
Niecałe dwa tygodnie przed wizytą w Hawthorne, dzień przed prezentacją Elona Muska dotyczącą architektury Starship, Jim Bridenstine opublikował oświadczenie, w którym wydawał się podważać zaangażowanie SpaceX w program komercyjnych lotów załogowych, zwracając uwagę między innymi na duże opóźnienia. Tym razem stwierdził jednak, że jego oświadczenie oparte było na braku realistycznego podejścia do kosztów i harmonogramu w wielu programach zarządzanych przez NASA i chciał zwrócić uwagę nie tylko SpaceX, lecz wszystkim firmom będącym kontraktorami NASA. Jednocześnie administrator zapewnił, że życzy SpaceX sukcesu w rozwoju architektury Starship, podkreślając, że jest to w interesie NASA. Agencja chce, aby komercyjne loty załogowe doszły do skutku jak najszybciej, lecz jednocześnie chce także, aby wszyscy komercyjni partnerzy odnosili sukcesy w rozwijaniu kolejnych projektów i technologii.
Źródła: SpaceNews.com, Ars Technica