Dzisiaj, po tygodniu od wylądowania, pierwszy stopień Falcona 9, który wyniósł na orbitę satelitę JCSAT-14, wyruszył w drogę z portu do hangaru przy platformie startowej LC-39A na Cape Canaveral. To już trzeci odzyskany booster, który znajdzie się w tym hangarze. Poprzednie dwa przybyły tam po misjach Orbcomm-2 (w grudniu 2015) oraz CRS-8 (w kwietniu 2016).
Źródło: https://www.instagram.com/collectspace/
Falcon 9 z misją JCSAT-14 wystartował z platformy startowej LC-40 na Cape Canaveral 6 maja, o godzinie 07:21 czasu polskiego (05:21 UTC). Niecałe 9 minut po starcie pierwszy stopień rakiety wylądował na barce Of Course I Still Love You na Oceanie Atlantyckim. Było to pierwsze udane lądowanie po wyniesieniu ładunku na orbitę geostacjonarną.
Barka wróciła do portu 9 maja. Od tego czasu trwały prace przy rakiecie, aby przygotować ją do transportu do hangaru. Prace obejmowały między innymi usunięcie nóg, aby rakieta mogła być transportowana poziomo drogą lądową.
Teraz pierwszy stopień rakiety przejdzie inspekcję, a następnie prawdopodobnie kilka razy zostanie na nim przeprowadzony test statyczny, czyli odpalenie silników na stanowisku startowym, bez odrywania się od ziemi.
SpaceX ma nadzieję na wykonanie lotu używaną rakietą jeszcze w tym roku. Wszystko zależy od tego, jakie będą wyniki inspekcji i testów statycznych. Do tej pory nikt nie próbował ponownego użycia pierwszego stopnia rakiety, dlatego nie wiadomo, czy i jakich napraw będzie on wymagał przed kolejnym lotem.