SpaceX jest w fazie zaawansowanych przygotowań do dwóch nadchodzących misji, które mają się odbyć w odstępie niecałych dwóch dni. Pomimo że wydaje się że prace przygotowawcze przebiegają bez problemów, zarówno pierwszy jak i drugi start zostały opóźnione o kilka dni w stosunku do pierwotnych terminów, co jednak jest dość częstą sytuacją w przypadku startów rakiet, szczególnie na wschodnim wybrzeżu.
Pierwszą październikową misją SpaceX będzie wyniesienie na geosynchroniczną orbitę transferową satelity SES-11 / EchoStar 105. Ten zbudowany przez Airbus Defence and Space satelita, ważący 5200 kg, zostanie wystrzelony na szczycie rakiety Falcon 9. Będzie świadczyć usługi mieszkańcom Ameryki Północnej, Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Obecnie start planowany jest na 8 października, na godzinę 00:53 czasu polskiego (7 października, 22:53 UTC). Rakieta wystartuje z historycznej platformy startowej LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. Firma planuje lądowanie pierwszego stopnia rakiety na autonomicznym statku Of Course I Still Love You na Oceanie Atlantyckim. Będzie to trzecia misja, podczas której SpaceX ponownie wykorzysta używany pierwszy stopień rakiety. Ten, który tym razem poleci, został poprzednio użyty podczas misji CRS-10 w lutym tego roku. Wtedy rakieta wyniosła w kosmos statek towarowy Dragon z zapasami dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Kolejna misja zaplanowana jest na mniej niż 48 godzin później. 9 października, o godzinie 14:37 czasu polskiego (12:37 UTC) rakieta Falcon 9 ma wystartować z platformy SLC-4E w Vandenberg Air Force Base, w Kalifornii. Na jej szczycie znajdzie się dziesięć satelitów konstelacji Iridium NEXT, które zostaną wyniesione na niską orbitę okołoziemską. Cały ładunek będzie miał masę około 9600 kg. To już trzecia misja SpaceX dla Iridium. Poprzednie miały miejsce w styczniu i czerwcu tego roku. Tak jak poprzednio, tym razem również planowane jest odzyskanie pierwszego stopnia rakiety. Powinien on wylądować na platformie Just Read The Instructions na Oceanie Spokojnym.
Trzecią październikową misją będzie Koreasat-5A. Ważący około 3500 kg satelita został zbudowany przez Thales Alenia Space. Po dotarciu na geosynchroniczną orbitę transferową, będzie dostarczał usługi dostępu do Internetu satelitarnego i komunikacji mieszkańcom m.in. Korei, Japonii i Filipin. Obecnie start jest planowany na 30 października, na godzinę 21:34 czasu polskiego (19:34 UTC). Rakieta Falcon 9 zostanie wystrzelona z platformy LC-39A w KSC na Florydzie. Prawdopodobnie lądowanie pierwszego stopnia rakiety odbędzie się na OCISLY, na Oceanie Atlantyckim.
Biorąc pod uwagę, że rakieta z satelitą Koreasat-5A ma wystartować z platformy LC-39A (a nie, jak wcześniej przypuszczano, z SLC-40) nie wcześniej niż pod koniec października, można spodziewać się, że dziewiczy lot Falcona Heavy, planowany dotychczas na listopad, ponownie zostanie opóźniony. Chociaż jak poinformowała firma SpaceX, wszystkie boostery nowej rakiety zostały już przetestowane w ośrodku testowym w McGregor, w Teksasie, to wciąż konieczne są modyfikacje platformy, z której rakieta ma startować. Według informacji jakie pojawiły się w sieci kilka miesięcy temu, potrzeba około 60 dni, aby przygotować platformę LC-39A pod Falcona Heavy. W tym czasie nie będą mogły odbywać się misje Falcona 9 z tego miejsca, dlatego ważne jest, aby najpierw ukończyć odbudowę platformy SLC-40 na Cape Canaveral po zeszłorocznym wybuchu i tam przenieść misje Falcona 9, co pozwoli na przystąpienie do modyfikacji LC-39A. Według ostatnich doniesień, zespół inżynierów SpaceX wciąż pracuje nad nowym urządzeniem do transportowania, ustawiania w pozycji pionowej, oraz wystrzeliwania rakiet (ang. TEL - Transporter/Erector/Launcher), które ma się znaleźć na platformie SLC-40. Rama struktury została już zespawana, jednakże wciąż pozostało mnóstwo pracy, w tym instalacja przewodów paliwowych i okablowania, a także malowanie całości. Jeśli przypuszczenia potwierdzą się, pierwszy lot Falcona Heavy może opóźnić się nawet do 2018 roku.
27 września Gwynne Shotwell, dyrektor operacyjny SpaceX, wystąpiła na Massachusetts Institute of Technology. Podczas przemówienia zatytułowanego „The Road To Mars” (Droga na Marsa) powiedziała, że firma w przyszłym roku spróbuje odzyskać drugi stopień rakiety poprzez jego delikatne lądowanie w oceanie. Zdradziła jednak, że nie będą próbować użyć drugiego stopnia ponownie, a jedynie sprowadzić go z powrotem w całości na Ziemię.
Źródła: US Launch Schedule, NASASpaceFlight.com