Paul Wooster na konferencji Mars Society Convention
Na konferencji Mars Society Convention, która odbyła się w dniach 23-26 sierpnia w Pasadenie, w Kalifornii, przemówienie wygłosił Paul Wooster, główny inżynier rozwoju ds. Marsa w SpaceX. Tematem wystąpienia były plany firmy SpaceX związane z Czerwoną Planetą.
Duża część wykładu była powtórzeniem informacji, które przedstawił Elon Musk podczas konferencji IAC 2017. Paul Wooster potwierdził m.in., że rakieta BFR, nad którą pracuje obecnie SpaceX i która ma zabrać ludzi na Marsa, ma mieć 31 silników w pierwszym stopniu oraz 7 silników w drugim. Zapewnił również, że firma wciąż planuje testy drugiego stopnia rakiety (znanego także jako BFS) w postaci krótkich „skoków” na coraz większą wysokość.
Jeśli chodzi o lot na Marsa, Wooster zaznaczył, że tankowanie na orbicie jest kluczowe, ponieważ pozwala zniwelować problemy wynikające z wzoru Ciołkowskiego (tzw. „równanie rakietowe”), które sprawiają, że bezpośrednie starty z powierzchni Ziemi stają się coraz mniej opłacalne przy rosnącej masie ładunku. Dokładna wymagana liczba startów „statków-cystern” ma być podyktowana masą transportu, który chce się dostarczyć na Marsa. SpaceX chce, aby możliwe było wysłanie co najmniej 100 ton użytecznego ładunku na powierzchnię Czerwonej Planety.
Po tym, jak Elon Musk powiedział w zeszłym roku, że SpaceX planuje pierwszy lot BFR w kierunku Marsa już w 2022 roku, wydawało się, że harmonogram ten jest nierealny i szybko firma będzie zmuszona zaktualizować swoje plany. Jednakże Wooster poinformował, że SpaceX wciąż dąży do wysłania na Marsa dwóch statków BFS w konfiguracji bezzałogowej już w 2022 roku, natomiast na 2024 rok planowane są dwa loty bezzałogowe oraz dwa załogowe.
Paul Wooster przedstawił również ciekawe informacje związane z wyborem miejsca lądowania na Marsie. Ważne jest, aby w pobliżu takiego miejsca dostępne były znaczące ilości lodu wodnego, aspekty energetyczne oraz termiczne natomiast przemawiają za skierowaniem się ku średnim szerokościom geograficznym. Na szczęście są dowody wskazujące na spore ilości lodu w takich obszarach, jednak Wooster zaznaczył, że wciąż potrzebne są dokładniejsze badania i że w przyszłości powinna pojawić się możliwość ich przeprowadzenia. Czystość lodu także jest bardzo ważna i SpaceX zamierza zająć się badaniem również tego aspektu.
Po raz pierwszy firma przyznała wprost, że pierwsze statki, które dotrą na Czerwoną Planetę, najprawdopodobniej będą miały pozostać na powierzchni i być wykorzystywane jako przestrzeń mieszkalna czy ładunkowa. Na samym początku statek miałby stanowić dla ludzi na Marsie dom. Jeśli chodzi o budynki, w pierwszej kolejności powinny powstać obiekty mieszkalne, a także platformy do lądowania.
SpaceX pracuje jednak głównie nad systemem transportu na Czerwoną Planetę. Aby założyć tam stałą osadę, potrzebna będzie współpraca z przedstawicielami całej rzeszy innych dziedzin. Konieczne będzie zbudowanie stałych habitatów, do czego przyda się doświadczenie budowlane. Za budynkami mieszkalnymi idzie konieczność stworzenia systemów podtrzymywania życia, recyklingu, gospodarki odpadami. Należy też stworzyć elektrownie i odpowiednią sieć elektryczną, która zapewni niezawodne dostawy energii do wszystkich części kolonii.
Aby marsjańskie miasto mogło się rozwijać, konieczne będzie wykorzystanie zasobów naturalnych dostępnych na miejscu. Dotyczy to zarówno pozyskiwania wody pozwalającej na przetrwanie, jak i składników, które posłużą do samej budowy infrastruktury. Ludzie, którzy będą zajmować się pracami z tymi związanymi, będą potrzebować odpowiednich skafandrów kosmicznych, w których wygodnie i przez długi czas będzie można prowadzić prace na powierzchni planety. Aby astronauci mogli sprawnie poruszać się po okolicy, konieczne będzie zbudowanie odpowiednich łazików zarówno zdalnie sterowanych, jak i zwykłych, podobnych do ziemskich samochodów.
Poza samą budową kolonii naukowcy na pewno będą zajmować się też poszukiwaniem śladów życia pod powierzchnią planety. Do tego znowu będą potrzebować odpowiedniego sprzętu i przyrządów, których produkcją mogą zająć się odpowiednie, doświadczone w tym zakresie firmy.
W związku z tym, że do założenia kolonii na Marsie potrzebne będą wiedza i doświadczenie ekspertów z wielu dziedzin, z którymi na co dzień mamy do czynienia na Ziemi, SpaceX zorganizowało niedawno warsztaty dotyczące misji na Marsa. Wzięli w nich udział przedstawiciele środowisk naukowych, akademickich oraz rządowych.
Źródła: Forum NSF, Reddit (1), Reddit (2), Teslarati