SpaceX przeprowadziło kolejną udaną misję. Tym razem Falcon 9 wyniósł w przestrzeń kosmiczną satelitę Hispasat 30W-6. Rakieta wystartowała 6 marca, o godzinie 06:33 czasu polskiego (05:33 UTC) z platformy SLC-40 na Cape Canaveral, na Florydzie.
Podczas tej misji Falcon 9 dostarczył na geosynchroniczną orbitę transferową (GTO) satelitę Hispasat 30W-6, który ma zapewniać usługi telekomunikacyjne mieszkańcom Europy, północnej Afryki, Ameryki Północnej oraz Ameryki Południowej. Ważący 6092 kg satelita został zbudowany przez firmę SSL na zlecenie firmy Hispasat. Jego czas pracy na orbicie przewidziany jest na 15 lat. Satelita odłączył się od drugiego stopnia rakiety niecałe 33 minuty po starcie.
Początkowo w czasie tej misji miała zostać przeprowadzona próba lądowania pierwszego stopnia rakiety na autonomicznej barce Of Course I Still Love You (OCISLY) na Oceanie Atlantyckim. Byłby to pierwszy raz, kiedy po misji z tak ciężkim satelitą geostacjonarnym podjęta zostałaby próba lądowania boostera. Rakieta została nawet wyposażona w nogi i nowe, tytanowe lotki sterowe, które miałyby ułatwić cały proces. Ostatecznie okazało się jednak, że pogoda oraz stan morza nie pozwolą na przeprowadzenie lądowania, w związku z czym barka pozostała w porcie. Firma zdecydowała się jednak na symulowane „lądowanie w oceanie”. W czasie transmisji na żywo można było usłyszeć komunikację radiową, w czasie której podawano informacje o kolejnych uruchomieniach silników w pierwszym stopniu podczas „lądowania”.
Pełne nagranie ze startu można zobaczyć poniżej.