SpaceX buduje kolejny prototyp statku Starship na Florydzie
Już w marcu Elon Musk informował, że elementy nowej rakiety marsjańskiej, nad którą pracuje SpaceX – Super Heavy oraz Starship – będą powstawały jednocześnie w dwóch miejscach, w Teksasie i na Florydzie. Do tej pory jedyną publicznie znaną lokalizacją, w której firma pracuje nad prototypami statku Starship, był ośrodek SpaceX w Boca Chica w Teksasie. Jak się jednak okazuje, już od jakiegoś czasu w Cocoa na Florydzie równolegle budowany jest kolejny prototyp.
Pod koniec zeszłego tygodnia w Internecie pojawiły się informacje sugerujące, że SpaceX planuje budować rakiety w miejscowości Cocoa na Florydzie, znajdującej się w pobliżu Przylądka Canaveral oraz Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego. Na podstawie pozwoleń wydanych przez Departament Ochrony Środowiska na Florydzie udało się ustalić dokładny adres i we wtorek 14 maja pojawiły się pierwsze zdjęcia, na których widać powstający na Florydzie statek Starship.
Elon Musk potwierdził, że obecnie Starship budowany jest zarówno w Teksasie, jak i na Florydzie. Obydwa zespoły w pewnym sensie konkurują ze sobą, jednakże zobowiązane są, aby dzielić się między sobą wiedzą i spostrzeżeniami zdobytymi podczas prac. Obecny plan zakłada, aby w obydwu lokalizacjach powstało wiele statków, co pozwoli ocenić, w którym miejscu ich budowa jest bardziej efektywna i czy warto na dłuższą metę utrzymywać dwa osobne zespoły.
Jednocześnie SpaceX poszukuje miejsca na Florydzie, z którego mogłyby odbywać się testowe starty samego statku Starship, bez pierwszego stopnia. Pod uwagę brane były m.in. platformy do lądowania (Landing Zone 1 i Landing Zone 2) oraz platforma startowa SLC-40 na Cape Canaveral, a wg portalu NASASpaceFlight.com najbardziej prawdopodobną opcją jest obecnie platforma LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego. Należy jednak pamiętać, że formalnie decyzja nie została jeszcze podjęta i plany mogą ulec zmianie.
Jako że kompleks startowy LC-39A zajmuje duży obszar – był on budowany z myślą o programie Apollo – na jego terenie znalazłoby się miejsce dla dodatkowej platformy. Jedna z propozycji uwzględnia zbudowanie jej obok istniejącej rampy prowadzącej do platformy, z której odbywają się starty Falcona 9 oraz Falcona Heavy. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na wykorzystanie części istniejącej infrastruktury, w tym również hangaru. Konieczna byłaby instalacja zbiorników z metanem, które mogłyby się znaleźć w miejscu, gdzie przechowywany był wodór w czasach, gdy z platformy odbywały się starty promów kosmicznych.
Wg przecieków nowa platforma mogłaby być wykorzystywana nawet do startów orbitalnych statku Starship jako pojedynczego stopnia rakiety (ang. SSTO – Single Stage to Orbit). Elon Musk zakomunikował, że technicznie jest to możliwe, jednakże w takiej konfiguracji pojazd musiałby zostać pozbawiony osłony termicznej, nóg oraz paliwa do lądowania, aby dotrzeć na orbitę, co sprawia, że byłby on jednorazowy. Z tego powodu szanse na to, że SpaceX zechce przeprowadzić taki start są minimalne.
W głównej siedzibie firmy w Hawthorne trwają prace nad kolejnymi egzemplarzami silników Raptor, które mają napędzać nową rakietę. Elon Musk poinformował, że silnik o numerze seryjnym #4 jest już gotowy i trwają prace nad następną jednostką. SpaceX skupia się obecnie na tym, aby zwiększyć tempo produkcji kolejnych silników.
Raptor zamontowany w pierwszym prototypie statku Starship, znanym jako Starhopper, został dotychczas uruchomiony dwukrotnie na początku kwietnia. Statek ze względów bezpieczeństwa był przymocowany do podłoża i jedynie nieznacznie uniósł się ponad powierzchnię. Następnie silnik został przetransportowany do ośrodka testowego SpaceX w McGregor, aby przejść inspekcje. W niedługim czasie Raptor powinien zostać ponownie zamontowany w Starhopperze – kolejne testy planowane są pod koniec maja. Tym razem należy się spodziewać, że prototyp może wznieść się na wysokość nawet 20 metrów.
Źródła:
Ars Technica, Teslarati, NASASpaceFlight.com, WESH 2 News, NASASpaceFlight Videos, Elon Musk (1), (2), (3), (4), (5), (6), Forum NSF (1), (2), Chris Bergin