SpaceX wśród firm wybranych przez NASA do badań nad lądownikami księżycowymi
NASA wybrała 11 firm, które mają przeprowadzić badania i zbudować prototypy elementów załogowych lądowników na potrzeby programu Artemis, zakładającego lądowanie ludzi na biegunie południowym Księżyca w 2024 roku. Wśród wybranych firm znalazło się także SpaceX.
Przedsiębiorstwa zostały wyłonione w konkursie zorganizowanym w ramach drugiej odsłony programu Next Space Technologies for Exploration Partnerships (NextSTEP-2), mającego na celu tworzenie partnerstwa publiczno-prywatnego przy załogowej eksploracji kosmosu. NextSTEP-2 podzielony jest na kilka części, nazywanych Załącznikami od A do H. Każdy z nich dotyczy innych systemów potrzebnych do przeprowadzenia załogowych misji kosmicznych poza niską orbitę okołoziemską – od habitatów, przez napęd i zarządzanie odpadami, aż po zintegrowane lądowniki załogowe.
Załącznik E dotyczył wykonania studiów i budowy prototypów poszczególnych elementów i podsystemów lądowników księżycowych – modułu lądującego na powierzchni Srebrnego Globu, modułu służącego do transferu załogi pomiędzy znajdującą się na orbicie Księżyca stacją Gateway i niską orbitą okołoksiężycową oraz modułu tankującego. Zainteresowane firmy mogły składać swoje oferty związane z tą częścią programu do 25 marca. W czwartek 16 maja NASA przyznała kontrakty jedenastu przedsiębiorstwom. Łączna ich wartość to 45,5 miliona dolarów. Wybrane podmioty zobowiązane są do pokrycia 20% kosztów swojej części projektu. Ma to zmniejszyć obciążenie podatników, a jednocześnie zachęcić prywatne firmy do inwestycji w program księżycowy.
Oto lista firm, które otrzymały kontrakty:
- Aerojet Rocketdyne – jedno studium dotyczące pojazdu transferowego
- Blue Origin – jedno studium dotyczące lądownika, jedno studium dotyczące pojazdu transferowego, jeden prototyp związany z pojazdem transferowym
- Boeing – jedno studium dotyczące lądownika, dwa prototypy związane z lądownikiem, jedno studium dotyczące pojazdu transferowego, jeden prototyp związany z pojazdem transferowym, jedno studium dotyczące tankowania w kosmosie, jeden prototyp związany z tankowaniem w kosmosie
- Dynetics – jedno studium dotyczące lądownika, pięć prototypów związanych z lądownikiem
- Lockheed Martin – jedno studium dotyczące lądownika, cztery prototypy związane z lądownikiem, jedno studium dotyczące pojazdu transferowego, jedno studium dotyczące tankowania w kosmosie
- Masten Space Systems – jeden prototyp związany z lądownikiem
- Northrop Grumman Innovation Systems – jedno studium dotyczące lądownika, cztery prototypy związane z lądownikiem, jedno studium dotyczące tankowania w kosmosie, jeden prototyp związany z tankowaniem w kosmosie
- OrbitBeyond – dwa prototypy związane z tankowaniem w kosmosie
- Sierra Nevada Corporation – jedno studium dotyczące lądownika, jeden prototyp związany z lądownikiem, jedno studium dotyczące pojazdu transferowego, jeden prototyp związany z pojazdem transferowym, jedno studium dotyczące tankowania w kosmosie
- SpaceX – jedno studium dotyczące lądownika
- SSL – jedno studium dotyczące tankowania w kosmosie, jeden prototyp związany z tankowaniem w kosmosie
Pod koniec kwietnia Bill Gerstenmaier, zastępca administratora NASA odpowiedzialny za załogową eksplorację kosmosu, przedstawił plan amerykańskiej agencji, który ma pozwolić na ponowne lądowanie człowieka na Księżycu w 2024 roku. Plan ten zakłada trzy starty rakiety SLS ze statkiem Orion na szczycie, uwzględniając bezzałogową misję EM-1, nad którą prace trwają już od kilku lat, a która ma się odbyć w 2020 lub 2021 roku.
Plan zakłada także stworzenie minimalistycznej wersji stacji kosmicznej na orbicie Księżyca, znanej jako Gateway. Miałaby się ona składać wyłącznie z dwóch elementów. Oferty na budowę pierwszego z nich, modułu zasilającego (ang. PPE – Power and Propulsion Element), zostały złożone w listopadzie zeszłego roku. NASA ma dokonać wyboru w lecie bieżącego roku, a start zaplanowany jest przed końcem 2022 roku. Drugim elementem miałby być mały moduł mieszkalny z możliwością dokowania, co do którego nie są jeszcze znane szczegóły. Te dwa elementy wystarczyłyby, aby zapewnić wsparcie dla misji księżycowej. Miałyby one zostać wyniesione w kosmos za pomocą rakiet komercyjnych.
13 maja administrator NASA Jim Bridenstine poinformował, że program otrzymał nazwę Artemis, na cześć Artemidy, mitologicznej siostry Apolla, którego imieniem nazwano pierwsze załogowe misje księżycowe. Tym razem po raz pierwszy na Księżycu ma wylądować kobieta.
Źródła: NASA, SpaceNews.com (1), (2), (3), The Verge