Tesla Roadster poleci w kosmos podczas dziewiczego lotu Falcona Heavy
Elon Musk zdradził na Twitterze, co wyniesie w kosmos Falcon Heavy podczas swojego pierwszego lotu. Według CEO SpaceX, na szczycie nowej rakiety znajdzie się samochód elektryczny Tesla Roadster pierwszej generacji.
W serii tweetów Musk potwierdził, że start odbędzie się w przyszłym miesiącu i że będzie ekscytujący, niezależnie od wyniku misji. Następnie napisał, że ładunkiem, który zostanie wystrzelony w styczniu, będzie jego własny wiśniowy samochód Tesla Roadster, w którym odtwarzany będzie utwór „Space Oddity” Davida Bowiego. Ładunek ma trafić na orbitę Marsa (nie do końca wiadomo, czy Muskowi chodziło o orbitę okołomarsjańską, czy orbitę Marsa wokół Słońca) i ma tam przebywać przez około miliard lat, o ile nie wybuchnie przy starcie.
Chociaż na pierwszy rzut oka wiadomość ta wygląda jak kolejny żart dyrektora generalnego SpaceX, to przynajmniej dwa źródła (Ars Technica oraz The Verge), powołując się na informacje wewnątrz SpaceX, potwierdzają, że to faktycznie samochód ma być ładunkiem, który poleci w kosmos podczas dziewiczego lotu Falcona Heavy. Elon Musk od dłuższego czasu zapowiadał, że ten ładunek będzie „wyjątkowo głupi”, jednak dotychczas nie było wiadomo, co dokładnie miał na myśli.
SpaceX już wcześniej wysłało w kosmos nietypowy ładunek. Podczas drugiej misji Falcona 9, kiedy to rakieta wyniosła na orbitę po raz pierwszy statek transportowy Dragon, w kapsule znajdował się metalowy pojemnik, do którego włożono koło francuskiego sera Le Brouère. Było to nawiązanie do skeczu „Cheese Shop” Monty Pythona.
Źródła: Elon Musk, Ars Technica, The Verge