Testy ciśnieniowe Starshipa SN7
W poniedziałek 15 czerwca w ośrodku SpaceX w Boca Chica w Teksasie przeprowadzono kriogeniczne testy ciśnieniowe prototypu Starship SN7. Jest to pierwszy egzemplarz, w którym zastosowano nowy stop stali – 304L. Aby przetestować nowy materiał oraz techniki jego spawania, Starship SN7 nie został zbudowany w formie pełnowymiarowego prototypu, lecz jest jedynie stosunkowo niewielkim zbiornikiem. Celem było sprawdzenie maksymalnego ciśnienia, jakie może wytrzymać zbiornik. Udało się osiągnąć poziom 7,6 bara, zanim doszło do wycieku.
Starship ma być docelowo elementem nowej rakiety w pełni wielokrotnego użytku, nad którą obecnie pracuje SpaceX. Od końca 2018 roku w ośrodku firmy w Boca Chica w Teksasie trwają budowa i testy kolejnych prototypów statku. Przez większość maja bieżącego roku toczyła się kampania testowa pojazdu Starship SN4, podczas której m.in. odbyło się pięć testów statycznych, w czasie których uruchamiano pojedynczy silnik Raptor zamontowany w pojeździe. Po ostatnim z nich, w wyniku nieudanego testu szybkiego odłączania przewodów paliwowych, doszło do wycieku i eksplozji prototypu.
Po awarii szybko przystąpiono do odbudowy stanowiska testowego, które zostało poważnie uszkodzone i wydawało się, że kolejny egzemplarz – Starship SN5 – szybko trafi na stanowisko i rozpoczną się kolejne testy. Prototyp ten od dłuższego czasu posiada zmontowane sekcję silnikową oraz sekcję ze zbiornikami. Według wcześniejszych informacji SN5 miał także otrzymać aerodynamiczny nos w przedniej części pojazdu. Jednocześnie 30 maja rozpoczęto także finalny montaż kolejnego egzemplarza – SN6.
W międzyczasie jednak pod koniec maja dostrzeżono pierwsze elementy oznaczone symbolem SN7. Na początku czerwca okazało się, że prawdopodobnie będzie to pierwszy prototyp zbudowany z innego stopu stali – 304L – co później potwierdził Elon Musk. Poprzednie pojazdy budowane były ze stali nierdzewnej typu 301. Spowodowało to, że firma chciała przetestować niewielki zbiornik przed rozpoczęciem budowy pełnowymiarowych prototypów. Jego budowę ukończono 11 czerwca, a dzień później trafił on na teren platformy startowej, gdzie został umieszczony na swoim własnym stanowisku testowym.
Testy ciśnieniowe prototypu przeprowadzono 15 czerwca. Najpierw, jeszcze w nocy, odbyły się wstępne testy przy niskim ciśnieniu w temperaturze pokojowej, natomiast po godzinie 8 rano czasu lokalnego rozpoczęto testy kriogeniczne. Zaplanowano test destrukcyjny, tak, aby sprawdzić, jakie maksymalne ciśnienie wytrzyma zbiornik. Udało się osiągnąć ciśnienie 7,6 bara, kiedy to zbiornik zaczął przeciekać. Według Elona Muska jest to dobry wynik, który potwierdza wyższość stali nierdzewnej typu 304L nad 301. Musk stwierdził również, że fakt, że doszło do wycieku, nie do gwałtownego rozerwania zbiornika, także należy uznać za pozytyw. Poinformował on także, że zbiornik ten ma kilka znanych słabych punktów i kolejny testowy egzemplarz, który powinniśmy zobaczyć niedługo, powinien być pod tym względem ulepszony.
W ostatnim czasie trwają także intensywne prace przy infrastrukturze w Boca Chica. Budowana jest platforma startowa dla całej, dwustopniowej rakiety, niedługo powstanie także wysoki na 81 metrów budynek, w którym pierwszy stopień – Super Heavy – ma być składany. 7 czerwca Musk poinformował, że nie wiadomo jeszcze, skąd będą odbywały się pierwsze starty Super Heavy ze Starshipem i firma cały czas dąży do trzech różnych opcji: startów z Boca Chica, startów z platformy LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego na Florydzie i startów z platformy na oceanie. Na podstawie opublikowanych przez SpaceX ofert pracy zaczęto podejrzewać, że firma chce stworzyć oceaniczną platfomę startową. 16 czerwca potwierdził to Elon Musk, stwierdzając, że SpaceX będzie budować pływające porty kosmiczne, na razie jednak nie znamy szczegółów.
Jeśli chodzi o najbliższe plany, Starship SN5 został w ostatnich dniach dniach wystawiony przed budynek, w którym pojazdy są składane, i już 17 czerwca może zostać przewieziony na platformę startową, gdzie od 19 czerwca mogą rozpocząć się testy. Prawdopodobnie wg najnowszych planów SN5 nie będzie miał zamontowanych elementów aerodynamicznych i przejmie rolę Starshipa SN4, mając stać się pierwszym pełnowymiarowym prototypem, który odbędzie lot. Starship SN6 również jest w zaawansowanej fazie budowy – połączono już ze sobą sekcję silnikową oraz zbiornikową. Być może to on ma obecnie jako pierwszy otrzymać pełen zestaw elementów aerodynamicznych.
Źródła: Elon Musk (1), (2), (3), (4), (5), (6), (7), (8), (9), (10), (11), (12), NASASpaceFlight.com (1), (2), (3), (4), (5), (6), (7), Forum NSF (1), (2), BocaChicaGal (1), (2), Cameron County (1), (2), Joey Roulette, LabPadre, SPadre, Chris Bergin, Cowboy Dan