Zainstalowano ramię dostępu do załogowego Dragona
Ramię, za pomocą którego astronauci będą wsiadać do załogowej wersji kapsuły Dragon, zostało w poniedziałek zamontowane na platformie startowej LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego na Florydzie. Konstrukcja została przetransportowana na platformę w piątek, po czym niezwłocznie rozpoczęły się prace związane z jej montażem.
Ramię zostało umieszczone na wieży znanej jako FSS (ang. Fixed Service Structure), która jest pozostałością po programie promów kosmicznych. Falcon 9 z umieszczonym na szczycie załogowym Dragonem jest wyższy niż prom kosmiczny, więc ramię musiało zostać umieszczone wyżej niż w przypadku wahadłowców. Aby znalazło się ono na odpowiedniej wysokości, firma SpaceX skonstruowała dodatkowy poziom wieży FSS, który znalazł się pomiędzy dwoma istniejącymi poziomami. Nie jest to jedyna zmiana na platformie dokonana przez SpaceX w ostatnim czasie. W ciągu kilku poprzednich lat na platformie LC-39A trwały powolne prace nad demontażem drugiej, ruchomej struktury z czasów wahadłowców – RSS (ang. Rotating Service Structure) – która służyła do obsługi ładunku promu kosmicznego.
Instalacja ramienia dostępu do statku Dragon sprawia, że historyczna platforma LC-39A znajduje się coraz bliżej powrotu do obsługi załogowych lotów kosmicznych. Poprzednio startowały z niej wahadłowce podczas kilkudziesięciu misji w latach 1981-2011. Wcześniej NASA wystrzeliwała z niej rakiety Saturn w ramach programu Apollo. To właśnie z tej platformy przeprowadzono 9 z 10 załogowych lotów rakiet Saturn V, które zabrały ludzi na Księżyc.
Po montażu ramienia przyjdzie czas na przeprowadzenie misji testowych. Najpierw, w listopadzie tego roku ma się odbyć bezzałogowa misja DM-1, podczas której przetestowane zostanie działanie systemów kapsuły, która przez krótki czas będzie zadokowana do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Następnie planowane jest przeprowadzenie testu systemu ratunkowego. W ramach tego lotu zostanie wystrzelona rakieta Falcon 9 ze statkiem Dragon (tym samym, który wcześniej weźmie udział w misji DM-1), a następnie, po około dwóch minutach lotu, uruchomione zostaną silniki SuperDraco, które pomogą oddalić się kapsule na bezpieczną odległość od rakiety. Ten test ma zasymulować sytuację, w której podczas startu rakieta ulega awarii i konieczne jest uratowanie załogi poprzez odłączenie kapsuły i jej „odstrzelenie” na tyle daleko, aby uszkodzona rakieta nie stwarzała zagrożenia.
Po tych dwóch lotach SpaceX będzie mogło przystąpić do przeprowadzenia pierwszego załogowego lotu swojej kapsuły Dragon. Podczas misji DM-2 na Międzynarodową Stację Kosmiczną poleci dwóch astronautów, którzy zostali niedawno przydzieleni przez NASA do tego lotu – Robert Behnken oraz Douglas Hurley. W czasie krótkiej, prawdopodobnie kilkunastodniowej misji załoga będzie mogła przetestować działanie większości systemów kapsuły, w tym również jej manualne sterowanie.
Źródła: NASASpaceFlight.com, Spaceflight Now