Plany związane z dziewiczym lotem Falcona Heavy – konferencja prasowa
Niecałe 24 godziny przed dziewiczym startem Falcona Heavy, SpaceX przeprowadziło telefoniczną konferencję prasową. Elon Musk w odpowiedzi na pytania dziennikarzy zdradził kilka informacji dotyczących zbliżającego się lotu oraz planów firmy związanych z pomyślnym startem.
Jedną z najważniejszych rzeczy, jakie zostały ogłoszone, jest to, że podczas pierwszej misji Falcona Heavy przetestowane zostanie uruchomienie silnika w drugim stopniu rakiety po sześciu godzinach od startu. Będzie to trzecie odpalenie silnika, po którym Tesla Roadster, która znajdzie się na szczycie rakiety, zostanie wysłana na odległość 380 do 450 milionów kilometrów od Ziemi. Jeśli próba się uda, firma będzie mogła startować w przetargach na wynoszenie rządowych satelitów prosto na orbitę geostacjonarną (GEO), zamiast na geosynchroniczną orbitę transferową (GTO).
Dyrektor SpaceX powiedział, że lot Falcona Heavy przyniesie wiele nieznanych dotąd sytuacji. Nie wiadomo, jak wszystkie trzy człony będą na siebie wpływać, czy nie wystąpią nieprzewidziane wibracje lub fale uderzeniowe. Największym problemem podczas startu może okazać się separacja bocznych boosterów – coś, czego nie da się do końca przetestować na Ziemi. Po separacji zostanie już tylko „standardowy zestaw”, taki jak w Falconie 9, z którym firma ma wiele doświadczenia.
Elon Musk stwierdził, że po udanym starcie SpaceX będzie w stanie zaoferować usługi wynoszenia superciężkich satelitów w cenie niewiele wyższej, niż kosztuje start Falcona 9 (według danych na stronie SpaceX, koszt startu Falcona 9 to 62 miliony dolarów). To z kolei może mocno zachwiać rynkiem rakiet, które obecnie są używane do wynoszenia najcięższych satelitów. Jeśli pierwszy start będzie całkowicie udany, to firma będzie gotowa do tego, aby w czasie kolejnej misji tej rakiety wynieść w kosmos zwykłego, komercyjnego satelitę. W takim przypadku następny start powinien odbyć się w ciągu 3-6 miesięcy.
Musk oznajmił, że wybuch Falcona Heavy podczas dziewiczego lotu byłby strasznie przygnębiający. Powiedział jednak, że jeśli stanie się to z dala od platformy startowej, to i tak będzie to mały sukces. W przypadku zniszczenia platformy, jej odbudowa potrwałaby 8-12 miesięcy. To również opóźniłoby pierwsze loty Falcona 9 z załogową wersją kapsuły Dragon, które planowane są na drugą połowę 2018 roku. Tak czy inaczej, firma powinna wiele nauczyć się podczas tej misji.
Ładunek, który zostanie wyniesiony w kosmos w czasie tego lotu Falcona Heavy, to samochód elektryczny należący do Elona Muska – Tesla Roadster. Trafi ona na orbitę heliocentryczną z aphelium w okolicy orbity Marsa. Za kierownicą samochodu znajduje się manekin w skafandrze kosmicznym produkowanym przez SpaceX do celów programu komercyjnych lotów załogowych z astronautami NASA. Na samochodzie znajdą się trzy kamery, dzięki którym będzie można uzyskać bardzo ciekawe ujęcia po starcie.
CEO SpaceX zaskoczył również dziennikarzy stwierdzeniem, że rozwój kolejnej, dużo większej rakiety BFR idzie wystarczająco szybko, aby firma mogła rozważać zrezygnowanie z prób certyfikowania Falcona Heavy do lotów załogowych. Może to oznaczać, że lot dwóch prywatnych osób statkiem Dragon 2 dookoła Księżyca, który planowany był na koniec tego roku, nigdy nie dojdzie do skutku. Zaznaczył przy tym, że jeśli budowa nowej rakiety będzie się przeciągać, to istnieje szansa, że Falcon Heavy poleci jednak kiedyś z astronautami na pokładzie.
Przed konferencją na kanale SpaceX na YouTube pojawiła się animacja przedstawiająca, jak mniej więcej będzie wyglądała nadchodząca misja Falcona Heavy z Teslą Roadster na szczycie. Można ją zobaczyć poniżej.
Szczegóły na temat zbliżającego się dziewiczego lotu Falcona Heavy opisaliśmy w tym artykule. Start, który zaplanowano na 6 lutego, na godzinę 19:30 czasu polskiego (18:30 UTC), będzie można oglądać na żywo na naszej stronie.
Źródło: Eric Berger (1), Eric Berger (2), Jeff Foust, Loren Grush, Marcia Smith (1), Marcia Smith (2), Marcia Smith (3), NASA Watch