15 grudnia, o godzinie 16:36 czasu polskiego (15:36 UTC) SpaceX z powodzeniem wystrzeliło rakietę Falcon 9 z misją CRS-13. Był to pierwszy start z platformy SLC-40 od czasu jej zniszczenia we wrześniu 2016 roku. Pierwszy stopień rakiety wrócił na Ziemię i wylądował na Landing Zone 1 na Cape Canaveral.
Podczas misji CRS-13 na orbitę wyniesiono statek transportowy Dragon, na pokładzie którego znalazło się ponad 2200 kg zapasów, sprzętu i eksperymentów naukowych. W ciągu najbliższych dwóch dni kapsuła dotrze na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Cumowanie Dragona do ISS zaplanowano na 17 grudnia, na godzinę 12:00 czasu polskiego (11:00 UTC). Ten proces będzie można oglądać na żywo na NASA TV.
Tym razem do lotu wykorzystano użyty wcześniej pierwszy stopień rakiety Falcon 9 – była to pierwsza misja dla NASA, podczas której agencja zgodziła się na to. Ta rakieta wcześniej pomogła wynieść w kosmos statek Dragon podczas misji CRS-11. W czasie CRS-13 użyta została również kapsuła Dragon, która już wcześniej odwiedziła Międzynarodową Stację Kosmiczną w pierwszej połowie 2015 roku podczas misji CRS-6.
Kilka minut po starcie, pierwszy stopień rakiety rozpoczął proces powrotu na Ziemię. Chwilę po oddzieleniu się pierwszego stopnia od drugiego, booster został odwrócony o 180 stopni, a jego trzy silniki zostały odpalone, aby zawrócić rakietę i skierować ją na miejsce lądowania. Następnie, niecałe cztery minuty później, silniki zostały ponownie uruchomione, aby spowolnić rakietę podczas wchodzenia w atmosferę ziemską. Ostatnie odpalenie, tym razem już jednego silnika Merlin w pierwszym stopniu, miało miejsce tuż przed lądowaniem na platformie Landing Zone 1.
Początkowo start miał się odbyć 12 grudnia, jednak firma zdecydowała się opóźnić misję o jeden dzień, aby przeprowadzić dodatkową kontrolę instalacji naziemnych. Następnego dnia start został ponownie odwołany, tym razem z powodu wykrycia zanieczyszczeń w układzie paliwowym w drugim stopniu rakiety. Ostatecznie start przeniesiono na 15 grudnia.
CRS-13 była pierwszą misją z platformy SLC-40 od września 2016 roku. Wtedy to, podczas przygotowań do testu statycznego rakieta Falcon 9 wybuchła, niszcząc przy okazji ładunek, który znajdował się na jej szczycie – satelitę AMOS-6 oraz całą platformę startową. Przez ponad rok od wypadku firmie SpaceX udało się odbudować i ulepszyć platformę tak, aby mogła posłużyć do znacznie częstszego wystrzeliwania z niej rakiet.
Nagranie ze startu i lądowania można zobaczyć poniżej.