Dragon Resilience relokowany pomiędzy portami na ISS
Załogowa kapsuła Dragon Resilience, która znajduje się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w ramach misji Crew-1, została 5 kwietnia relokowana z przedniego portu dokującego w module Harmony na ISS do portu zenitowego. Tego typu relokacja przeprowadzana jest na ISS dosyć często, jeśli chodzi o rosyjskie statki Sojuz, lecz był to pierwszy przypadek, kiedy manewr ten wykonał pojazd amerykański.
5 kwietnia o godzinie 12:30 czasu polskiego (10:30 UTC) Dragon odłączył się od portu dokującego IDA-2, znajdującego się z przodu modułu Harmony, od strony, w którą porusza się stacja na orbicie. Kapsuła oddaliła się od stacji na 60 metrów, a następnie rozpoczęła jej okrążanie, aby znaleźć się bezpośrednio nad zenitowym portem dokującym IDA-3, umieszczonym po przeciwnej stronie stacji w stosunku do Ziemi. Kolejnym krokiem było rozpoczęcie zbliżania się do portu i autonomiczne dokowanie. Cały proces trwał około 45 minut i zakończył się pełnym powodzeniem.
Podczas manewru czworo astronautów biorących udział w misji Crew-1 – Victor Glover, Mike Hopkins, Shannon Walker i Soichi Noguchi – znajdowało się w statku Dragon. Miało to zapobiec sytuacji, w której pozostaliby oni na ISS bez możliwości powrotu na Ziemię, gdyby ponowne dokowanie Dragona się nie powiodło. Astronauci założyli także skafandry kosmiczne, aby zapewnić sobie ochronę w przypadku rozhermetyzowania statku.
Relokacja została przeprowadzona, aby zwolnić port IDA-2, do którego ma zadokować kolejna załogowa kapsuła Dragon podczas misji Crew-2, której start planowany jest obecnie na 22 kwietnia. Dzięki temu po powrocie na Ziemię kapsuły Dragon Resilience, który ma nastąpić 28 kwietnia, wolny pozostanie port IDA-3, co pozwoli zadokować do niej towarowej kapsule Dragon w ramach misji CRS-22 na początku czerwca. Jest to konieczne, ponieważ robotyczne ramię Canadarm2, które używane jest do rozładowywania towaru przewożonego w zewnętrznym bagażniku Dragona, nie jest w stanie sięgnąć do ładunku, jeśli statek zadokowany jest do portu IDA-2. Podczas misji CRS-22 na stację mają trafić nowe panele słoneczne.
Technicznie możliwe było także pozostawienie Dragona Resilience zadokowanego do portu IDA-2 i późniejsza relokacja Dragona Endeavour, który dotrze na stację w ramach misji Crew-2. Zdecydowano jednak, że ryzyko jest mniejsze przy wcześniejszej relokacji, ponieważ w przypadku problemów z ponownym zadokowaniem, skróciłoby to misję Crew-1 jedynie o kilka tygodni. W przypadku Dragona Endeavour, misja Crew-2 zostałaby skrócona o kilka miesięcy.
Pełne nagranie z manewru relokacji można obejrzeć poniżej.