Ostatnie przygotowania do misji Crew Demo-2
Rozpoczyna się ostatni etap przygotowań do pierwszego lotu załogowego SpaceX – misji Crew Demo-2. Będzie to druga misja demonstracyjna w ramach programu komercyjnych lotów załogowych NASA (ang. Commercial Crew). Podczas poprzedniej, Crew Demo-1, na szczycie rakiety Falcon 9 na orbitę po raz pierwszy wyniesiona została załogowa kapsuła Dragon 2, lecz na jej pokładzie nie znaleźli się wtedy astronauci. Tym razem załogę statku mają stanowić Douglas Hurley oraz Robert Behnken, astronauci NASA. Każdy z nich odbył wcześniej dwa loty w kosmos na pokładzie wahadłowców.
Misja Crew Demo-2 będzie pierwszym lotem załogowym przeprowadzonym z terenu Stanów Zjednoczonych od lipca 2011 roku, kiedy zakończył się program wahadłowców. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, misja ta pozwoli na rozpoczęcie operacyjnych misji załogowych przy użyciu Dragona w drugiej połowie bieżącego roku.
W czwartek 30 kwietnia połączono bagażnik zewnętrzny statku Dragon z kapsułą. Jego zadaniem jest między innymi dostarczanie energii elektrycznej dzięki zainstalowanym na zewnątrz panelom słonecznym, a także stabilizowanie kapsuły w przypadku konieczności użycia systemu ewakuacji w czasie startu.
Kolejnym etapem przygotowań do lotu było zainstalowanie statku na szczycie rakiety Falcon 9. W piątek 15 maja kapsuła została przetransportowana z Cape Canaveral Air Force Station do hangaru w pobliżu platformy startowej LC-39A. Tam połączono rakietę i kapsułę, aby następnie przetransportować całość na platformę startową, w celu przeprowadzenia testu statycznego przed misją.
Astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley zostali objęci kwarantanną 13 maja. Ma ona pomóc zapewnić zdrowie zarówno załodze, mającej wziąć udział w misji Crew Demo-2, jak i astronautom znajdującym się już na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kwarantanna, obejmująca okres ostatnich kilku tygodni przed lotem kosmicznym, jest standardową procedurą, jaką przechodzą wszyscy astronauci, mający lecieć w kosmos.
W czasie kwarantanny kontakt z astronautami ma jedynie ograniczona grupa osób. Ze względu na panującą pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, u każdej z nich kontrolowana jest temperatura i sprawdzane jest występowanie objawów choroby. Przed lotem zarówno astronauci, jak i osoby mające z nimi kontakt, zostaną dwukrotnie przetestowane na obecność koronawirusa.
W środę 20 maja astronauci przylecieli z Houston w Teksasie do Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego (KSC) na Florydzie na pokładzie samolotu NASA. Tam spędzą ostatnie dni przed misją Crew Demo-2.
Dotarcie astronautów do KSC rozpoczyna intensywny tydzień przygotowań do startu. Jeszcze dzisiaj, 21 maja, ma zostać przeprowadzona ocena gotowości do lotu, podczas której zespoły z NASA i SpaceX przedstawią status misji i sprawdzą gotowość wszystkich niezbędnych elementów do lotu.
Kolejny krok to zaplanowany na 22 maja test statyczny rakiety Falcon 9 z załogową kapsułą Dragon na szczycie. Przeprowadzona zostanie pełna procedura odliczania przed startem, podczas której rakieta zostanie zatankowana. Test zakończy się kilkusekundowym uruchomieniem dziewięciu silników Merlin w pierwszym stopniu rakiety. Jest to standardowa część przygotowań przed startem każdej misji SpaceX i pozwala na zidentyfikowanie i rozwiązanie potencjalnych problemów na wczesnym etapie, przed właściwą procedurą odliczania.
Następnego dnia, 23 maja, ma odbyć się ostatni trening załogi i zespołów – próba generalna, podczas której w praktyce sprawdzone zostaną wszelkie procedury dnia startowego. Astronauci założą kombinezony przeznaczone do lotu, zostaną zawiezieni na platformę LC-39A samochodem Tesla Model X i wejdą na pokład kapsuły. Zostaną oni przypięci do foteli i przejdą taką samą procedurę, jak podczas właściwego startu kilka dni później.
Ostatnie spotkanie managerów najwyższego szczebla – ocena gotowości do startu – zaplanowane jest na 25 maja. To podczas niego ma zapaść ostateczna decyzja o pozwoleniu na odbycie lotu załogowego.
Start z platformy LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego na Florydzie planowany jest na 27 maja, na godzinę 22:33 czasu polskiego (20:33 UTC). Po separacji drugiego stopnia, booster ma wylądować na autonomicznej platformie OCISLY na Oceanie Atlantyckim. Podczas towarowych misji do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej pierwszy stopień wracał na ląd, jednakże trajektoria podczas lotów załogowych jest zmodyfikowana. Ma to umożliwić ewakuację kapsuły w przypadku awarii rakiety Falcon 9 w dowolnym momencie lotu.
Po starcie i odłączeniu się statku Dragon od drugiego stopnia rakiety rozpocznie się proces testowania systemów statku. Astronauci sprawdzą między innymi system ręcznego sterowania orientacją kapsuły. Podczas misji operacyjnych Dragon ma autonomicznie przeprowadzać wszystkie manewry, jednakże koniecznie jest przetestowanie systemów manualnych, na wypadek problemów z autonomią podczas którejkolwiek przyszłej misji.
Podczas zbliżania się do ISS, załoga także przejmie kontrolę nad kapsułą, w odległości ok. 200 metrów od stacji, lecz potem Dragon powróci do lotu autonomicznego. Dokowanie jest obecnie planowane na 28 maja, na godzinę 17:39 czasu polskiego (15:39 UTC), nieco ponad 19 godzin po starcie.
Jak na razie nie podjęto ostatecznej decyzji dotyczącej długości trwania misji na orbicie. Według wstępnych planów Dragon ma pozostać zadokowany do ISS co najmniej przez miesiąc, a maksymalnie przez cztery miesiące. Ma na to wpływ kilka czynników. W amerykańskiej części stacji znajduje się obecnie tylko jeden astronauta, co sprawia, że możliwości przeprowadzania eksperymentów są mocno ograniczone. Dwóch dodatkowych astronautów ma także pozwolić na odbycie planowanych spacerów kosmicznych. Na czas trwania misji Crew Demo-2 będzie miał także wpływ stan przygotowań do pierwszej misji operacyjnej. NASA chce, aby kolejny start załogowy odbył się ok. miesiąc po zakończeniu misji demonstracyjnej, aby ograniczyć czas, w którym załogę amerykańskiej części ISS stanowi pojedynczy astronauta. Phil McAlister, dyrektor lotów komercyjnych w NASA, stwierdził, że jeśli panele słoneczne Dragona 2 będą sprawować się dobrze, w razie potrzeby misja może potrwać nawet dłużej niż cztery miesiące.
Po zakończeniu pobytu na ISS statek odłączy się od stacji i rozpocznie swobodny lot, który ma trwać około dwóch dni. W tym czasie będą trwać kolejne testy różnych systemów kapsuły. Po tym statek wróci na Ziemię, gdzie wyląduje na spadochronach w Ocenie Atlantyckim. Opuszczenie wnętrza kapsuły przez załogę ma nastąpić mniej niż godzinę od momentu lądowania.
Podczas przygotowań do misji NASA i SpaceX, wraz z astronautami, pracowali wspólnie nad rozwojem i oceną systemów sterowania statku oraz skafandrów kosmicznych. Załogowy Dragon posiada ekrany dotykowe oraz fizyczne przyciski. Panele dotykowe zostały przygotowane w taki sposób, aby działać niezawodnie zarówno przy wykorzystaniu rękawic, będących elementem skafandra, jak i bez nich. Systemy zostały gruntownie przetestowane podczas setek godzin treningów oraz symulacji, z załogą w skafandrach oraz bez nich, aby zademonstrować pełną funkcjonalność w każdej możliwej sytuacji.
Skafandry kosmiczne są personalizowane i zaprojektowane tak, aby były funkcjonalne, lekkie i aby stanowiły ochronę na wypadek potencjalnego rozszczelnienia kapsuły. Posiadają one pojedynczy przewód, którym łączą się z systemem podtrzymywania życia Dragona, zapewniając powietrze do oddychania oraz zasilanie. Hełm także jest dopasowany do astronauty dzięki technologii druku 3D i posiada wbudowane zawory, mechanizmy odsłaniania i blokowania przyłbicy oraz mikrofony. Szyte na miarę skafandry wyposażone są w rękawice kompatybilne z ekranami dotykowymi, ognioodporną warstwę zewnętrzną oraz utrzymują ciśnienie i kontrolowane środowisko. Skafander zapewnia również połączenie z systemami komunikacji oraz chłodzenia podczas lotu.
W pierwszej połowie maja SpaceX udostępniło symulator, który był wykorzystywany przez astronautów podczas treningów przed misją. Można go znaleźć na stronie internetowej firmy.
Poza NASA i SpaceX, do startu załogowego przygotowuje się także wojsko, w szczególności 45th Operations Group Detachment 3 (Det 3) z Patrick Air Force Base na Florydzie, czyli zespół odpowiedzialny za ratowanie astronautów na przykład w przypadku awarii rakiety w czasie startu. Zadanie to Det 3 wykonuje od czasów programu Apollo. Będzie to pierwsza misja od czasu zakończenia programu STS, którą będzie wspierać Detachment 3.
Na czas misji Crew Demo-2 oddział będzie znany pod nazwą Task Force 45. W skład liczącego około 150 członków zespołu wchodzą wyspecjalizowani nurkowie-ratownicy, piloci oraz eksperci w zakresie komunikacji i medycyny. Aby pokryć cały obszar działania, część grupy zostanie oddelegowana do Joint Base Charleston w Karolinie Południowej oraz Joint Base Pearl Harbor-Hickam na Hawajach.
Źródła: NASA (1), (2), (2), (3), (4), (5), (6), (7), (8), (9), (10), (11), SpaceX (1), (2), (3), Jeff Foust, Spaceflight Now, SpaceNews.com