Dziewiąta misja Starlink zakończona
W sobotę 13 czerwca, o godzinie 11:21 czasu polskiego (09:21 UTC) rakieta Falcon 9 wystartowała z platformy SLC-40 na Cape Canaveral na Florydzie w ramach misji Starlink-9. Na szczycie rakiety znalazło się 58 satelitów konstelacji Starlink oraz 3 satelity SkySat firmy Planet Labs.
Satelity Starlink, ważące po około 260 kg, wyposażone są w silniki jonowe napędzane kryptonem, szukacz gwiazd pozwalający na orientację w przestrzeni kosmicznej i panele słonecznie dostarczające energię elektryczną. Początkowo mówiono, że satelity podczas tego startu mają być wyposażone w osłony przeciwsłoneczne, mające zmniejszyć ilość odbijanego światła w kierunku Ziemi, a tym samym ograniczyć negatywny wpływ na astronomię. Podczas transmisji na żywo poinformowano jednak, że nastąpi to podczas kolejnego startu. Dotychczas na orbicie umieszczono jednego satelitę wyposażonego w osłonę przeciwsłoneczną. Miało to miejsce podczas misji Starlink-8.
Satelity SkySat są częścią budowanej przez firmę Planet konstelacji satelitów obserwacyjnych Ziemi. Pozwalają one na obrazowanie powierzchni planety w rozdzielczości do 50 cm. Dotychczas Planet Labs posiadało na orbicie 15 satelitów SkySat. Po dzisiejszym starcie liczba ta wzrosła do 18 sztuk. Kolejne trzy satelity SkySat mają zostać wystrzelone podczas jednej z następnych misji Starlink w tym roku.
Niecałe 13 minut po starcie rozpoczęła się sekwencja separacji satelitów SkySat. Oddzielały się one od drugiego stopnia rakiety Falcon 9 w około 30-sekundowych odstępach. Kilka minut później nawiązano kontakt z satelitami. Około 26 minut po starcie satelity Starlink odseparowały się od Falcona 9. Teraz zostaną sprawdzone i jeśli wszystko będzie działać prawidłowo, rozpoczną proces podnoszenia swojej orbity do wysokości 550 km przy użyciu wbudowanych silników jonowych.
Podczas misji Starlink-9 użyto pierwszego stopnia rakiety Falcon 9, który poprzednio był wykorzystany w czasie misji CRS-19 w grudniu 2019 roku oraz CRS-20 w marcu 2020 roku. Tym razem znowu odzyskano booster – wylądował on na platformie Of Course I Still Love You (OCISLY) na Oceanie Atlantyckim.
W czasie tego lotu wykorzystano także używane wcześniej osłony ładunku, chroniące satelity podczas lotu przez atmosferę ziemską. Jedna połowa pochodziła z misji JCSAT-18/Kacific1, przeprowadzonej w grudniu 2019 roku, druga z misji Starlink-3, która odbyła się w styczniu 2020 roku. Tym razem podjęto kolejną próbę ich złapania w sieci zainstalowane na pokładach statków GO Ms. Tree oraz GO Ms. Chief. Obecnie nie wiadomo, czy próba odzyskania osłon powiodła się.
Pełną transmisję ze startu można obejrzeć poniżej.
Źródła: Will Marshall, SpaceX (1), (2)