Podsumowanie konferencji prasowych przed misją Crew Demo-2 – 1 maja 2020
W piątek 1 maja odbyła się seria konferencji prasowych i wywiadów z przedstawicielami NASA, SpaceX oraz astronautami Douglasem Hurleyem oraz Robertem Behnkenem, którzy mają wziąć udział w pierwszej załogowej misji Dragona, zaplanowanej na 27 maja 2020 roku.
W pierwszej konferencji prasowej wzięli udział administrator NASA Jim Bridenstine, Kathy Lueders, dyrektor programu komercyjnych lotów załogowych NASA (ang. Commercial Crew Program – CCP), Kirk Shireman, dyrektor programu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w NASA oraz Gwynne Shotwell, dyrektor operacyjna SpaceX.
Podczas drugiej telekonferencji na pytania odpowiadali Steve Stich, zastępca dyrektora programu komercyjnych lotów załogowych NASA, Zeb Scoville, kierownik lotu podczas misji Crew Demo-2 (DM-2) z ramienia NASA oraz Benji Reed, dyrektor do spraw zarządzania misjami załogowymi w SpaceX.
Przygotowania do lotu
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy poinformowano, na jakim etapie są przygotowania do misji Crew Demo-2 oraz co zostało jeszcze do zrobienia przed pierwszym lotem załogowym. Na 8 maja ocenę gotowości do lotu zaplanowała firma SpaceX, z kolei NASA swoją ocenę przeprowadzi 11 maja. Ostateczna ocena gotowości do lotu, która ma dotyczyć całej agencji, zaplanowana jest na 20 maja. Z kolei na 4 maja zaplanowano ostatni pełny trening przed startem. Wezmą w nim udział zarówno zespoły z NASA, jak i SpaceX.
W ostatnim czasie NASA dopuściła do lotu silniki Merlin 1D zainstalowane w pierwszym stopniu rakiety Falcon 9, który ma zostać użyty podczas misji DM-2. Było to konieczne po awarii jednego z silników rakiety, która brała udział w misji Starlink-6 w marcu 2020 roku. W czasie lotu doszło wtedy do zapłonu resztek alkoholu izopropylowego, który używany był do czyszczenia kanału, w którym zainstalowany jest czujnik. NASA stwierdziła, że w przypadku silników, które mają zostać użyte podczas pierwszej misji załogowej, podobna sytuacja nie powinna wystąpić.
Tego samego dnia, w czasie trwania konferencji, przeprowadzono również ostatni wymagany test nowej wersji spadochronów, przy pomocy których statek załogowy Dragon ma lądować po zakończeniu misji. Był to dwudziesty siódmy test tej generacji spadochronów, których opracowanie było konieczne po nieudanym teście poprzedniej wersji w kwietniu 2019 roku.
Benji Reed poinformował, że łącznie firma SpaceX przeprowadziła ponad 80 testów spadochronów na potrzeby załogowej wersji kapsuły Dragon. Dodatkowo ponad 700 razy przetestowano system silników SuperDraco, których cztery pary tworzą system ewakuacji kapsuły podczas awarii rakiety na platformie startowej lub w czasie wznoszenia się.
Z informacji podanych podczas konferencji wynika, że NASA zaczęła przygotowywać się do przedłużonej misji testowej Dragona około pół roku temu. Pierwotnie miała ona trwać około tygodnia, jednak opóźnienia w programie komercyjnych lotów załogowych wymusiły znalezienie rozwiązania, które pozwoliłoby zapewnić stały pobyt amerykańskich astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W ramach przygotowań do wydłużonej misji Robert Behnken trenował także operacje związane z przeprowadzaniem spacerów kosmicznych na zewnątrz stacji.
Obecnie NASA nie zdecydowała jednak, jak bardzo zostanie wydłużona misja. Teoretycznie Dragon może spędzić w kosmosie około 119 dni. Na ograniczoną długość misji wpływają panele słoneczne zasilające statek, których wydajność spada podczas pobytu w przestrzeni kosmicznej. Ich stan będzie jednak na bieżąco analizowany i między innymi na tej podstawie będzie podjęta decyzja co do długości misji. Drugą kwestią będzie także gotowość kolejnego statku Dragon do lotu z pierwszą operacyjną misją załogową – Crew-1. Wstępnie pobyt astronautów na ISS ma trwać co najmniej miesiąc. Ostateczna decyzja zostanie podjęta już w trakcie misji DM-2.
Przedstawiciele SpaceX i NASA poinformowali też o tym, jak będą wyglądać ostatnie przygotowania do misji. Pomimo tego, że przed każdym lotem załogowym astronauci przechodzą kwarantannę, ze względu na pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 zwiększono środki ostrożności. Zminimalizowano kontakt z astronautami, a pracownicy zarówno NASA jak i SpaceX stosują się do zaleceń związanych z utrzymywaniem odpowiedniego dystansu między sobą. Od 16 maja ma być wprowadzona pełna kwarantanna w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego, z którego ma wystartować misja Crew Demo-2.
Krótko przed misją przeprowadzony zostanie ostatni trening, tak zwany crew dry rehearsal, podczas którego symulowany będzie dzień startu. W tym czasie astronauci udają się na platformę startową, aby przećwiczyć między innymi procedury związane z wchodzeniem do kapsuły.
Przebieg misji
Na około cztery godziny przed startem rozpoczną się przygotowania do lotu, na które składa się między innymi założenie skafandrów kosmicznych, w których załoga spędzi swoją podróż w kosmos. Dwie godziny później astronauci pojadą na platformę startową LC-39A, a następnie wsiądą do statku Dragon zainstalowanego na szczycie rakiety Falcon 9. W przeciwieństwie do lotów towarowych, podczas misji załogowych warunki pogodowe mają większy wpływ na zezwolenie na start. Dobra pogoda konieczna jest nie tylko w miejscu startu, ale także na trasie lotu rakiety, gdzie może dojść do uruchomienia systemu ewakuacji na wypadek jej awarii. Warunki pogodowe muszą być też odpowiednie w razie potrzeby powrotu na Ziemię tuż po dotarciu na orbitę. W przypadku misji DM-2 zapasową datą startu jest obecnie 30 maja.
Po starcie i odłączeniu się statku Dragon od drugiego stopnia rakiety rozpocznie się proces testowania systemów statku. Astronauci sprawdzą między innymi system manualnego sterowania orientacją kapsuły. Kolejnego dnia, podczas zbliżania się do ISS, załoga ponownie przejmie ręczną kontrolę nad nim w odległości około 200 metrów od stacji, aby nabrać doświadczenia w manualnym sterowaniu kapsułą.
Później statek powróci do lotu autonomicznego i zatrzyma się dopiero około 20 metrów od ISS. Wtedy zostanie podjęta ostateczna decyzja zezwalająca na dokowanie do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dokowanie do stacji planowane jest obecnie na 28 maja, na godzinę 17:29 czasu polskiego (15:29 UTC). Poza astronautami na ISS w czasie misji Crew Demo-2 polecą także między innymi zapasy, sprzęt i eksperymenty naukowe, w tym także takie, które wymagają ciągłego zasilania, jak na przykład lodówki.
W czasie lotu z załogą statku komunikować się będzie CAPCOM, czyli osoba wyznaczona przez NASA do tego celu. Tradycyjnie jest nią inny astronauta. Firma SpaceX ma swój zespół osób, nazywany Core, którego zadaniem jest komunikacja z załogą podczas misji. Każda z tych osób szkolona jest do innego etapu lotu.
Po zakończeniu pobytu na ISS statek odłączy się od stacji i rozpocznie swobodny lot, który ma trwać około dwóch dni. W tym czasie będą trwać kolejne testy różnych systemów kapsuły. Po tym statek wróci na Ziemię, gdzie wyląduje na spadochronach w Ocenie Atlantyckim. Opuszczenie wnętrza kapsuły przez załogę ma nastąpić mniej niż godzinę od momentu lądowania.
Podczas wszystkich krytycznych momentów misji – startu, dokowania, odłączenia od stacji i lądowania – astronauci będą mieli założone skafandry kosmiczne. Są one jednoczęściowe, dzięki czemu ograniczono ryzyko utraty na przykład rękawicy. Skafander SpaceX zbudowany jest z dwóch warstw – wewnętrznej, odpowiedzialnej głównie za utrzymanie ciśnienia oraz zewnętrznej, ognioodpornej, której zadaniem jest łączenie wszystkiego w całość. Zapewniają one astronautom komfortową temperaturę oraz dostarczają im tlen i odprowadzają wydychany dwutlenek węgla. Mają one swój system komunikacji, który podpinany jest bezpośrednio do fotela wewnątrz kapsuły Dragon.
Statki Dragon 2 projektowane są tak, aby mogły zostać wykorzystane do pięciu razy. Po zakończeniu misji DM-2 firma SpaceX planuje przygotowanie tej kapsuły do kolejnego lotu. Na razie jednak nie wiadomo, do jakiej misji miałaby ona zostać użyta.
Rozmowy z astronautami
Następnie odbyła się telekonferencja i wywiady z udziałem astronautów NASA mających wziąć udział w misji Crew Demo-2 – Robertem Behnkenem oraz Douglasem Hurleyem. Odpowiedzieli oni na pytania dotyczące między innymi działania statku, jego różnic w porównaniu do wahadłowców oraz treningów i ćwiczeń zaplanowanych na najbliższe tygodnie.
Na pytanie dotyczące zarządzania funkcjami statku przy użyciu ekranów dotykowych astronauci odpowiedzieli, że korzystanie z nich nie sprawia obecnie większych problemów. Początkowo potrzebowali więcej czasu, aby się do nich przyzwyczaić. Douglas Hurley stwierdził, że sterowanie przy pomocy ekranu dotykowego wymaga większego skupienia na tym, co chce się zrobić, w porównaniu do tradycyjnego drążka sterowego. W zadaniu tym pomaga obraz z kamery, który wyświetlany jest na środku tego samego ekranu, który służy do sterowania. Hurley zauważył, że podczas projektowania systemu sterowania kapsułą firma SpaceX bardzo szybko wprowadzała w nim poprawki na podstawie uwag zgłoszonych przez astronautów.
Astronauci mieli też okazję do odsłuchania nagrań z wnętrza statku Dragon, zarejestrowanych podczas misji Crew Demo-1 (DM-1) w marcu 2019 roku oraz w czasie testu systemu ewakuacji kapsuły w czasie lotu w styczniu 2020 roku. Po tym spodziewają się, że początek lotu będzie głośny, może nawet głośniejszy niż STS, ale sam lot powinien przebiegać bardziej gładko.
W ramach przygotowań do lotu Douglas Hurley musiał przejść proces ponownej certyfikacji do obsługi robotycznego ramienia Canadarm2, zainstalowanego na zewnątrz ISS. Robert Behnken z kolei odbył dodatkowy trening związany ze spacerami kosmicznymi. Obaj astronauci przypomnieli sobie także obsługę i działanie ISS, co ma ich przygotować na dłuższy pobyt na stacji. Astronauci ćwiczyli też zachowanie w przypadku różnych sytuacji awaryjnych, takich jak utrata ciśnienia statku, przerwanie misji, pożar, czy ewakuacja z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Hurley zauważył, że możliwość przerwania misji w dowolnym jej momencie jest bardzo ważna i jest to duży plus w porównaniu do programu wahadłowców. Behnken stwierdził, że mniejsza rakieta, której zadaniem jest wynoszenie tylko kapsuły z ludźmi, powinna być również bezpieczniejsza niż STS, który podczas lotów załogowych często wynosił na orbitę także ładunek.
Przygotowania do startu wyglądają podobnie jak podczas programu wahadłowców, jednak same procedury różnią się od siebie. Przed misją astronauci będą zakładać skafandry kosmiczne w tym samym pomieszczeniu, w którym robili to przed lotami promami kosmicznymi. Następnie zostanie sprawdzona ich szczelność i system komunikacji, po czym załoga uda się na platformę startową.
Priorytetem astronautów podczas misji DM-2 jest jak najlepsze przetestowanie kapsuły. Dodatkowo przedłużenie misji ma im pozwolić na odciążenie Chrisa Cassidy’ego, jedynego amerykańskiego astronauty przebywającego obecnie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jeśli będzie taka możliwość i potrzeba, wezmą oni także udział w spacerach kosmicznych.
Przed startem załoga misji Crew Demo-2 ma wziąć jeszcze udział w ostatnich ćwiczeniach, zaplanowanych na najbliższy tydzień. Wśród nich znajdzie się trening w symulatorze w siedzibie SpaceX w Hawthorne w Kalifornii. Potem będą mieli kilka dni na odpoczynek i załatwienie wszystkich prywatnych spraw. Zostaną oni też objęci kwarantanną, aby zapobiec ewentualnemu zachorowaniu lub przeniesieniu chorób na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Komunikacja z zespołami będzie ograniczała się do systemów łączności, astronauci nie będą brać udziału w osobistych spotkaniach.
Poniżej można zobaczyć serię nagrań NASA przedstawiających niektóre elementy treningu astronautów przed misją DM-2.
Źródło: NASA TV, SpaceX (1), (2)