Start rakiety Falcon 9 z misją Starlink-20 – 4 marca 2021
Start został przełożony na 4 marca, na jedno z dwóch okien startowych: o godzinie 09:24 lub 11:42 czasu polskiego. Godziny te sugerują, że zdecydowano się na zmianę płaszczyzny orbitalnej, na którą trafią satelity.
Start został przełożony na 3 marca na godzinę 01:53 czasu polskiego (00:53 UTC).
Odliczanie przed startem w dniu 1 marca zostało przerwane, jak na razie nie podano przyczyny. Najbliższy możliwy termin startu to obecnie 2 marca o godzinie 02:15 czasu polskiego (01:15 UTC).
Na 4 marca na godzinę 09:24 czasu polskiego (08:24 UTC) zaplanowano start rakiety Falcon 9 z misją Starlink-20 (Starlink V1.0 L17) z platformy LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego (KSC) na Florydzie. Na niską orbitę okołoziemską (LEO) dostarczone zostanie kolejne 60 satelitów konstelacji Starlink, która docelowo ma zapewniać dostęp do Internetu na całym świecie. Separacja satelitów od rakiety planowana jest nieco ponad godzinę i cztery minuty po starcie. Zapasowe okna startowe dostępne są 4 marca o godzinie 11:42 czasu polskiego (10:42 UTC), 5 marca o godzinie 09:03 czasu polskiego (08:03 UTC) oraz 5 marca o godzinie 11:21 czasu polskiego (10:21 UTC).
Start będzie można obejrzeć na żywo na naszej stronie.
Według wcześniejszych planów start ten miał odbyć się w połowie lutego, jednak został przełożony ze względu na śledztwo związane z nieudanym lądowaniem pierwszego stopnia podczas misji Starlink-19. 23 lutego podczas konferencji Hans Koenigsmann, który pracuje obecnie dla SpaceX w roli doradcy, poinformował, że problem przy lądowaniu był związany z uszkodzeniami spowodowanymi wysoką temperaturą. Nie podał więcej szczegółów, stwierdzając jedynie, że śledztwo jest w toku, a firma jest bliska ustalenia przyczyny awarii i wprowadzenia poprawek.
Koenigsmann powiedział, że firma chce przeprowadzić dziewiąty lot tego samego boostera w ciągu kilku następnych tygodni oraz poinformował, że dziesięć lotów, które było pierwotnym celem, niekoniecznie jest limitem. Po wymianie niektórych części boostery będą mogły prawdopodobnie brać udział w kolejnych misjach. Z każdym startem i lądowaniem firma zyskuje dodatkową wiedzę związaną z ponownym użyciem oraz z tym, na jakie elementy boostera należy zwracać szczególną uwagę.
W czasie konferencji prasowej związanej z misją załogową Crew-2 Benji Reed, starszy dyrektor do spraw programów lotów załogowych w SpaceX, podał dokładniejsze informacje na temat awarii. W osłonie jednego z silników Merlin powstał otwór, przez który zaczął wydostawać się gorący gaz, przez co silnik wyłączył się. Był to egzemplarz tej konkretnej wersji osłony silnika, który odbył do tej pory najwięcej lotów. Reed stwierdził, że jest to ważna lekcja dla SpaceX i firma cały czas uczy się, jak na różne komponenty wpływają wielokrotne loty.
Po zakończeniu śledztwa w sprawie awarii przy lądowaniu, misję Starlink-20 próbowano początkowo przeprowadzić pomiędzy 1 i 3 marca, lecz z różnych powodów start się opóźniał. Po przełożeniu lotu na obecną datę zdecydowano również o zmianie płaszczyzny orbitalnej, na którą trafią satelity.
Podczas tego lotu wykorzystany zostanie pierwszy stopień rakiety Falcon 9, który brał wcześniej udział w siedmiu misjach: Telstar 18 VANTAGE we wrześniu 2018 roku, Iridium-8 w styczniu 2019 roku, Starlink-1 w maju 2019 roku, Starlink-3 w styczniu 2020 roku, Starlink-8 w czerwcu 2020 roku, Starlink-11 w sierpniu 2020 roku oraz Starlink-16 w listopadzie 2020 roku. Po oddzieleniu się drugiego stopnia, booster ma wylądować na autonomicznej platformie Of Course I Still Love You na Oceanie Atlantyckim.
Osłony ładunku, które zostaną użyte podczas tego startu, także były wcześniej wykorzystywane. Jedna z nich brała udział w trzech misjach z satelitami Starlink, druga natomiast w dwóch. Prawdopodobnie zostanie podjęta kolejna próba ich odzyskania poprzez wyłowienie osłon z oceanu po wodowaniu przez statki GO Searcher i GO Navigator.
Prognozy dają obecnie 90% szans na korzystne warunki pogodowe w wyznaczonym terminie. Główną przeszkodą mogą okazać się chmury kłębiaste (cumulus). Dodatkowo prognozowane jest umiarkowane ryzyko niekorzystnych warunków w miejscu lądowania pierwszego stopnia. W przypadku przełożenia startu na następny dzień, szanse również wynoszą 90%, a ryzyko związane z lądowaniem boostera także jest umiarkowane. Ddodatkowo istnieje umiarkowane ryzyko wystąpienia zbyt dużego uskoku wiatru na dużych wysokościach.
W Polsce ciągu kilku dni po starcie powinno być możliwe zaobserwowanie na nocnym niebie przelotów satelitów Starlink wyniesionych na orbitę podczas tej misji. Widoczność przelotów można sprawdzić na stronie CelesTrak. Aby zobaczyć listę widocznych przelotów należy kliknąć SELECT POSITION FROM MAP, ustawić swoją lokalizację na mapie, a następnie kliknąć VISIBLE ONLY przy pozycji STARLINK-V1.0-17 SINGLE. Można skorzystać także ze strony Heavens-Above, gdzie można zobaczyć widoczne przeloty po ustawieniu swojej lokalizacji w prawym górnym rogu strony.