Szósta seria satelitów Starlink umieszczona na orbicie
W środę 18 marca o godzinie 13:16 czasu polskiego (12:16 UTC) z platformy startowej LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego wystartowała rakieta Falcon 9 z misją Starlink-6. Na jej szczycie znajdowała się szósta seria 60 satelitów budowanej przez SpaceX konstelacji mającej dostarczać usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu.
Pierwsza próba startu odbyła się 15 marca o godzinie 14:22 czasu polskiego (13:22 UTC). Została ona jednak przerwana w T-0s, ze względu na wykryte przez komputer pokładowy nieprawidłowości w danych dotyczących pracy silników.
Satelity, ważące łącznie około 15 600 kilogramów, po niecałych piętnastu minutach lotu oddzieliły sie od drugiego stopnia rakiety i zostały umieszczone na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO) na wysokości około 230 kilometrów. Następnie, po sprawdzeniu działania wszystkich podzespołów, rozpocznie się proces podnoszenia ich orbity do docelowej wysokości 550 kilometrów przy użyciu zainstalowanych w nich silników jonowych. Misja Starlink-6 sprawiła, że liczebność konstelacji wzrosła do 360 satelitów.
Podczas tej misji użyto pierwszego stopnia rakiety Falcon 9, który wcześniej brał udział w czterech misjach: Iridium-7 w lipcu 2018 roku, SAOCOM 1A w październiku 2018 roku, Nusantara Satu w lutym 2019 roku oraz Starlink-2 w listopadzie 2019 roku. Tym razem planowane było ponowne odzyskanie boostera, jednak jego lądowanie na platformie Of Course I Still Love You (OCISLY) na Oceanie Atlantyckim nie powiodło się.
Przed separacją drugiego stopnia doszło również do przedwczesnego wyłączenia się jednego z dziewięciu silników Merlin 1D w pierwszym stopniu rakiety. Falcon 9 ma jednak możliwość dokończenia misji w przypadku awarii silnika podczas startu, co pozwoliło na umieszczenie satelitów na docelowej orbicie. Możliwość ta była już wcześniej wykorzystana podczas misji CRS-1, kiedy to doszło do utraty jednego z silników Merlin 1C. Obecnie nie jest znana przyczyna awarii, która wystąpiła podczas dzisiejszego lotu. Przed kolejną misją konieczne będzie przeprowadzenie dogłębnej analizy problemu.
W czasie misji Starlink-6 wykorzystano używane wcześniej aerodynamiczne osłony ładunku, które chronią satelity podczas lotu przez ziemską atmosferę. Pochodziły one z misji Starlink-1, która odbyła się w maju 2019 roku. Wylądowały one wtedy na spadochronach w Oceanie Atlantyckim, skąd zostały wyłowione, przetransportowane na ląd i przygotowane do ponownego użycia. Tym razem obie połowy osłony planowano złapać w sieci zainstalowane na statkach GO Ms. Chief oraz GO Ms. Tree, jednak operacja nie powiodła się. Osłony wylądowały w oceanie, skąd zostały wyciągnięte na pokład statków.
Pełne nagranie ze startu rakiety można zobaczyć poniżej.
Nagranie z pierwszego podejścia do startu można zobaczyć tutaj.
Źródła: SpaceX (1), (2), (3), (4), Elon Musk