Na 21 lutego na godzinę 15:44 czasu polskiego (14:44 UTC) zaplanowano start rakiety Falcon 9 z platformy SLC-40 na Cape Canaveral na Florydzie z misją Starlink Group 4-8, w ramach której na orbitę wyniesione zostanie kolejne 46 satelitów Starlink.

Start będzie można śledzić na żywo na naszej stronie.

Starlink to budowana przez SpaceX konstelacja satelitarna na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), której celem jest zapewnianie dostępu do Internetu na całym świecie. Na orbicie znajduje się obecnie 1876 satelitów Starlink, a z usługi korzysta już ponad 145 tysięcy użytkowników w 27 krajach świata.

Będzie to siódma misja, podczas której satelity trafią na płaszczyzny orbitalne o inklinacji 53,2°. Separacja ładunku nastąpi około 63 minuty po starcie, satelity zostaną umieszczone na wstępnej orbicie o perygeum wynoszącym 325 km i apogeum wynoszącym 337 km. Przy poprzednich podobnych misjach perygeum było niższe (około 210 km). Zmiana prawdopodobnie wynika z faktu, że po starcie z misją Starlink Group 4-7 doszło do nieplanowanej deorbitacji większości satelitów ze względu na wzrost gęstości atmosfery na niskich wysokościach spowodowany burzą geomagnetyczną. Wypuszczenie satelitów na nieco wyższej orbicie powinno pomóc w uniknięciu tego problemu, lecz zmiana ta spowodowała zmniejszenie liczby wynoszonych satelitów z 49 do 46.

Podczas tego lotu wykorzystany zostanie pierwszy stopień rakiety Falcon 9 , który brał wcześniej udział w dziesięciu misjach: Crew Demo-2 w maju 2020 roku, ANASIS-II w lipcu 2020 roku, Starlink-13 w październiku 2020 roku, CRS-21 w grudniu 2020 roku, Transporter-1 w styczniu 2021 roku, Starlink-21 w marcu 2021 roku, Starlink-24 w kwietniu 2021 roku, Starlink-28 w maju 2021 roku, Starlink Group 4-1 w listopadzie 2021 roku oraz Transporter-3 w styczniu 2022 roku. Po oddzieleniu się drugiego stopnia booster ma wylądować na autonomicznej platformie A Shortfall of Gravitas (ASOG) na Oceanie Atlantyckim.

Osłony ładunku rakiety także były już wcześniej w kosmosie, dla obydwóch osłon będzie to czwarty lot. Planowane jest odzyskanie ich po raz kolejny poprzez wodowanie na powierzchni Oceanu Atlantyckiego, a następnie wciągnięcie ich na pokład statku Doug.

Prognozy pogody dają obecnie 90% szans na korzystne warunki w wyznaczonym terminie. Główną przeszkodą mogą okazać się chmury kłębiaste (cumulus). Dodatkowo prognozowane jest niskie lub umiarkowane ryzyko wystąpienia niekorzystnych warunków do lądowania pierwszego stopnia. W przypadku przełożenia startu na następny dzień szanse także wynoszą 90%, dodatkowo prognozowane jest umiarkowane ryzyko wystąpienia zbyt silnego uskoku wiatru na dużych wysokościach.